Pałac w Casercie upodobali sobie hollywoodzcy producenci. Jego piękne wnętrza znane są m.in. z Gwiezdnych Wojen, Mission Impossible czy Aniołów i Demonów. Został wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO i powinien był jedną z największych turystycznych atrakcji Włoch. Zamiast tego pałac, którego zabytkowe rzeźby i ściany okryte są pleśnią, popada w ruinę w zastraszającym tempie tracąc gości.
Do miejscowych władz dotarło jak bardzo źle chronione są bezcenne zabytki w Wielkanoc. Do pałacu, zamkniętego wówczas dla zwiedzających, wdarła się grupa nastolatków. W basenie znajdującym się pod zdobionym ornamentami wodospadem, który zdobi pałacowy ogród robili sobie zdjęcia bez szortów.
W liście, który dotarł do włoskiego ministra obrony burmistrz Caserty apeluje o „pilną interwencję armii". Na takie rozwiązanie nie zgadza się jednak UNESCO. Jej zdaniem co najwyżej pałac powinna ochraniać policja.
The Christian Science Monitor, który opisał tę historię uważa, iż urasta ona do symbolu dysfunkcji dzisiejszych Włoch, bo z podobnymi problemami, choć na mniejszą skalę zmagają się Koloseum, zabytki w Pompejach, barokowe kościoły czy renesansowe pomniki.