Co roku u wybrzeży Wysp Owczych odbywa się polowanie na grindwale. Okoliczni rybacy wypatrują stada i zapędzają je do zatoki. Gdy zwierzęta są wystarczająco blisko brzegu, osoby czekające na lądzie wbiegają do wody i zabijają je specjalnymi nożami. Po chwili woda dookoła nabiera czerwonej od krwi barwy.
Tradycyjna rzeź od wielu lat krytykowana jest przez obrońców praw zwierząt. Argumenują oni, że mordowanie zwierząt nie ma żadnego uzasadnienia. Z wyliczeń organizacji Sea Shepherd wynika, że każdego roku ginie w ten sposób około tysiąca waleni.
Tylko w tym tygodniu z rąk mieszkańców wyspy zginęło 250 ssaków. Członkowie organizacji Sea Shepherd próbowali powstrzymać uczestników, jednak zostali zatrzymani przez policję. Regulacje prawne obowiązujące na Wyspach Owczych przewidują nawet dwa lata więzienia za utrudnianie polowań.
Aktywiści nagrali całe zajście i zamieścili materiał w internecie. Wyspy Owcze stanowią terytorium zależne Danii. Mimo panującego na terenie Unii Europejskiej zakazu polowania na grindwale, praktyki te są wciąż stosowane.
Nagranie z polowania (Uwaga, drastyczny materiał)