Jak informuje portal 300polityka.pl, Mariusz Błaszczak powiedział dziennikarzom w Brukseli, że nie ma żadnego zagrożenia dla strefy Schengen. - Myślę że nie ma zagrożenia, żeby doszło do zmiany, okrojenia strefy Schengen - zapewniał szef MSW.
Dodał, że podczas rozmowy o relokacji uchodźców przedstawił polskie stanowisko, według którego mechanizm stałego rozdziału jest niekorzystny i spowoduje problemy. Błaszczak przyznał, że o takim stanowisku rozmawiał w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Radio RMF informuje z kolei, że Mariusz Błaszczak przyznał, że "jest zrozumienie dla stanowiska Polski w sprawie stworzenia mechanizmu stałego rozdziału uchodźców”. Oznacza to, że choć prace nad tym mechanizmem nie zostaną wstrzymane, będą kontynuowane na szczeblu technicznym, w tzw. grupach roboczych.