Opuszczenie jaskini uniemożliwiły Polski badaczom gwałtowne roztopy, spowodowane wysoką temperaturą.
Gernot Salzmann, szef operacji Salzburskiej Służby Ratownictwa Jaskiniowego i Manfred Pongruber, oficer ochrony cywilnej w Pinzgau zapewniają, że sytuacja jest monitorowana.
Z badaczami nie ma kontaktu. Ratownicy podkreślają, że Polacy są profesjonalistami, do jaskini zeszli wyposażeni w odpowiedni sprzęt, mogą także korzystać z niszy ratunkowych, gdzie znajdują się koce i sprzęt ratunkowy.
Służby ratunkowe spodziewają się, że do popołudnia woda może się cofnąć ze względu na niższe temperatury, a korytarz znów będzie wolny. W zależności od rozwoju poziomu wody zostanie podjęta decyzja, czy nurkowie ratownictwa jaskiniowego wniosą do jaskini żywność.
Jaskinia Lamprechts, znana też jako Lamprechtsofen, położona w gminie St. Martin w pobliżu Lofer - jest wyposażona w system wczesnego ostrzegania, który uruchamia alarm, jeśli poziom wody w jaskini stanie się niebezpiecznie wysoki. Odwiedzający mają wtedy zwykle wystarczająco dużo czasu, aby udać się do wyjścia z jaskini