Putin do Polski o Smoleńsku: Zamknijcie ten rozdział

Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród, a bombę do samolotu prezydenta Kaczyńskiego wniesiono w Warszawie – uważa rosyjski przywódca.

Aktualizacja: 14.12.2017 18:44 Publikacja: 14.12.2017 17:26

Putin do Polski o Smoleńsku: Zamknijcie ten rozdział

Foto: AFP

Podczas dorocznej konferencji prasowej ogłosił 1640 dziennikarzom, że w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wystartuje jako „kandydat niezależny”, to znaczy, że nie zostanie zgłoszony przez żadną partię. Nawet swoją własną, rządzącą Jedną Rosję.

– Będę miał program przedwyborczy, powinienem mieć… Ale obecnie to nie jest to gremium, przed którym powinien byłbym go przedstawić – powiedział.

Spośród 65 pytań najbardziej emocjonalnych odpowiedzi Putin udzielił na te dotyczące Ukrainy i Polski. Sam wskazał polskiego korespondenta Andrzeja Zauchę z TVN, który – jak co roku – zapytał, kiedy Rosja zwróci wrak samolotu polskiego prezydenta. – Jeśli samolot wyleciał z Warszawy, to tam wniesiono bombę na pokład – szukajcie u siebie – odpowiedział. Zaraz jednak zreflektował się i dodał, że „udowodniono, iż nie ma żadnych śladów wybuchu”. – Zamknijcie już ten rozdział, wydoroślejcie wreszcie – denerwował się. Putin przestrzegł, że „rozpad dwustronnych stosunków nie przynosi Polsce korzyści”. Resztki rządowego Tu-154 od siedmiu lat leżą na lotnisku w Smoleńsku.

Znacznie dłuższą i bardziej emocjonalną filipikę usłyszał ukraiński dziennikarz, który spytał, czy wreszcie dojdzie do wymiany jeńców w Donbasie. – Psychologicznie Ukraina nie jest tak odległa od Baszkirii – usłyszał w odpowiedzi. Putin skorzystał z tego, że Ukrainiec siedział obok baszkirskiego dziennikarza. Po czym zreflektował się. – Są ludzie uważający, że Ukraina powinna być oddzielnym państwem. Ale świat rozwija się w drugą stronę, wszyscy się jednoczą – dodał, przy oklaskach z sali.

– Inni rosyjscy politycy sądzą to samo. W Rosji do tej pory nie zrozumieli, jak bardzo wydarzenia 2014 roku zmieniły Ukrainę i nasz stosunek do Rosji. Konflikt będzie nas dzielił co najmniej przez pokolenie – powiedział „Rzeczpospolitej” kijowski politolog Wołodymyr Fesenko. Przypomniał, że już w 2008 roku Putin podczas bukareszteńskiego spotkania Rady Rosja – NATO na plenarnym spotkaniu próbował przekonać przywódców Zachodu, że Ukraina nie jest żadnym samodzielnym państwem, lecz zlepkiem ziem odebranych sąsiadom (w tym kontekście wymienił również Polskę).

W czwartek wdał się w nie do końca zrozumiałe dywagacje historyczne o tym, jak formowało się ukraińskie państwo („na zachodnich granicach Rosji”). – A w 1954 roku bezprawnie oddano Krym (Ukrainie) – zakończył.

– Putin ma wyraźny kompleks ukraiński, uważa, że przez nieporozumienie staliśmy się niepodległym państwem. No a my mamy teraz „kompleks Krymu”, bo „ukradli nasze” – stwierdził Fesenko.

Rosyjski prezydent na Kijów zrzucił winę za wojnę w Donbasie. To Ukraińcy – zdaniem Putina – nie chcą wymiany jeńców. – Na liście jest około 70 Ukraińców i około 300 osób, których domagają się separatyści. Ale oni powpisywali na nią również przestępców kryminalnych, i to skazanych przed 2014 rokiem. W dodatku część kryminalistów odmówiła opuszczenia naszych więzień i wyjazdu do Doniecka, co potwierdziła misja OBWE – dodał Fesenko.

Podczas 13. „wielkiej konferencji prasowej” prezydent odpowiadał przez 3 godzin i 42 minuty. Rekord długości spotkania padł jednak w 2008 roku (4 godziny i 40 minut). Od tego czasu są one coraz krótsze, ale i tak ich długość cały czas budzi podziw.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020