Ekstremista został aresztowany w czasie podróży samolotem z Dubaju do Kirgizji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kiedy maszyna znajdowała się nad terytorium Iranu, wojskowy samolot zmusił ją do lądowania. – Aresztowaliśmy go bez najmniejszej pomocy służb wywiadowczych z innych krajów – chwalił się szef irańskiego wywiadu Hejdar Moslehi.

W październiku ubiegłego roku Dżundallah dokonał m.in. zamachu w Sistanie-Beludżystanie. Zginęło ponad 40 osób, w tym siedmiu strażników rewolucji. Według Teheranu Rigi ukrywał się w Pakistanie, miał także poparcie Zachodu. Moslehi nazwał zatrzymanie ekstremisty porażką USA i Wielkiej Brytanii. Pokazywał zdjęcia Rigiego w amerykańskiej bazie w Afganistanie, gdzie miał się znajdować 24 godziny przed aresztowaniem. USA uznały te oskarżenia za absurdalne. Dżundallah zapowiada dalsza walkę.