Reklama
Rozwiń
Reklama

Ahmadineżad triumfuje

Stłumiony bunt opozycji: Irańskie władze aresztują profesorów, a prezydent organizuje przyjęcie z okazji „zwycięstwa”

Publikacja: 26.06.2009 03:53

Mahmud Ahmadineżad

Mahmud Ahmadineżad

Foto: AFP

„Aresztowano 70 profesorów, którzy się ze mną spotkali” – alarmuje na swojej stronie internetowej pokonany w wyborach prezydenckich kandydat opozycji Mir Hosejn Musawi. Twierdzi też, że władze wywierają na niego presję, aby wycofał zarzuty dotyczące sfałszowania wyborów, w których oficjalnie zwyciężył prezydent Mahmud Ahmadineżad. – To kolejny dowód, że Iran z islamskiej republiki zmienia się w dyktaturę – mówi „Rz” Hussain Abdul Hussain, waszyngtoński korespondent arabskiej gazety „Al Rai” z Kuwejtu.

Po wyborach 12 czerwca w Iranie wybuchły masowe protesty. Najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei opowiedział się jednak po stronie konserwatysty Mahmuda Ahmadineżada, a władze brutalnie stłumiły demonstracje zwolenników reform. W starciach zginęło co najmniej 17 demonstrantów i – jak podała w czwartek irańska telewizja Press TV – ośmiu członków religijnej milicji Basidż.

Zwolennicy Musawiego zapowiedzieli, że w piątek uczczą pamięć 26-letniej Nedy zastrzelonej w czasie sobotniej demonstracji. Opozycjoniści planują wypuścić w powietrze tysiące balonów z napisem „Neda, zostaniesz na zawsze w naszych sercach”.

– Demonstracje praktycznie zostały stłumione, ale ciągle grupki ludzi krzyczą: śmierć ajatollahowi. Tego nie było od czasu rewolucji w 1979 roku. Islamska republika nie będzie miała już takiego poparcia jak dawniej – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Abdul Hussain.

Jak napisała irańska gazeta „Etemad Melli”, Ahmadineżad w środę wieczorem świętował zwycięstwo, organizując przyjęcie, na które zaprosił 290 deputowanych do parlamentu. Dwie trzecie z nich, w tym wpływowy przewodniczący parlamentu Ali Laridżani, zbojkotowało uroczystość.

Reklama
Reklama

Mimo to Mahmud Ahmadineżad nie traci pewności siebie. Wczoraj dał do zrozumienia, że nie zrezygnuje z polityki konfrontacji z USA, za co krytykowali go zwolennicy reform. Wezwał Baracka Obamę do wycofania zarzutów pod adresem irańskich władz o brutalne tłumienie protestów.– Jeśli polityka USA będzie dalej taka sama, to nie będziemy mieli o czym rozmawiać – zapowiedział Ahmadineżad.

Anglojęzyczna telewizja irańska

[link=http://www.presstv.ir]www.presstv.ir[/link]

„Aresztowano 70 profesorów, którzy się ze mną spotkali” – alarmuje na swojej stronie internetowej pokonany w wyborach prezydenckich kandydat opozycji Mir Hosejn Musawi. Twierdzi też, że władze wywierają na niego presję, aby wycofał zarzuty dotyczące sfałszowania wyborów, w których oficjalnie zwyciężył prezydent Mahmud Ahmadineżad. – To kolejny dowód, że Iran z islamskiej republiki zmienia się w dyktaturę – mówi „Rz” Hussain Abdul Hussain, waszyngtoński korespondent arabskiej gazety „Al Rai” z Kuwejtu.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1353
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1352
Świat
„Patrzmy na czyny, a nie tylko na słowa”. Paweł Kowal o Trumpie, Polsce i ryzyku wojny kognitywnej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1351
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1350
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama