Klątwa rodu Madoffów

46-letni Mark Madoff, starszy syn największego oszusta w historii Ameryki, powiesił się - został znaleziony w sobotę w swoim nowojorskim apartamencie

Publikacja: 12.12.2010 19:19

Mark Madoff

Mark Madoff

Foto: Associated Press

Według policji prawdopodobnie było to samobójstwo. Zdaniem mediów wiele wskazuje zaś na to, że Mark nie powiesił się w akcie nagłej desperacji. Miał on już wcześniej zaplanować, że odbierze sobie życie dokładnie 11 grudnia, w drugą rocznicę aresztowania ojca.

[srodtytul]Obok pokoju syna[/srodtytul]

Mark już w piątek rano dał parkingowym, którzy opiekowali się jego range roverem, 400 dolarów świątecznego napiwku. Anthony Diaz zdziwił się, że w tym roku Mark Madoff dał mu pieniądze tak wcześnie. – Myślałem, że wyjeżdża na wakacje – tłumaczył 37-letni parkingowy dziennikarzowi „The New York Daily News“. W sobotę nad ranem Mark Madoff wysłał jeszcze e-maila do swojego prawnika, w którym napisał: „Nikt nie chce słuchać prawdy, zaopiekuj się moją rodziną“.

W wiadomości przesłanej żonie Stephanie – która wraz z czteroletnią córeczką pojechała do Disney World na Florydzie – napisał zaś, że ją kocha i że ktoś powinien sprawdzić, czy wszystko w porządku z ich dwuletnim synkiem, który wraz z nim został w Nowym Jorku. Zaraz potem powiesił się na psiej smyczy tuż obok sypialni chłopca.

„Mark Madoff odebrał sobie życie. To straszna i niepotrzebna tragedia“ – napisał w oświadczeniu prawnik Madoffów Martin Flumenbaum. Zaznaczył, że Mark był „niewinną ofiarą przestępstwa popełnionego przez jego ojca i przez ostatnie dwa lata był poddany niesłabnącej presji związanej z fałszywymi oskarżeniami i insynuacjami“.

[srodtytul]Wyłudzona fortuna[/srodtytul]

11 grudnia 2008 roku legł w gruzach cały świat opływającej w luksusy rodziny Bernarda Madoffa, jego znajomych oraz tysięcy osób pozbawionych przez oszusta oszczędności całego życia. Słynny finansista – przed laty zakładał giełdę akcji Nasdaq, a potem kierował jednym z największych funduszy inwestycyjnych na Wall Street – przyznał się, że jego fundusz działał na zasadzie piramidy finansowej i że wyłudził od ludzi ponad 60 miliardów dolarów. Sąd skazał go za to na 150 lat więzienia. Mark, jego brat Andrew oraz żona i kuzynka Madoffa pracowali w jego firmie.

Obu synów Bernarda Madoffa pozwali do sądu pełnomocnicy ofiar próbujący odzyskać przynajmniej część pieniędzy ukradzionych przez słynnego finansistę. Ich zdaniem krewni oszusta powinni zwrócić teraz wielkie pieniądze, wyłudzone od milionów ludzi.

Mark Madoff mieszkał w wartym 6 milionów dolarów apartamencie w Nowym Jorku, a jego letnia rezydencja warta jest około 7 milionów. W związku z naciskami ze strony ofiar oszustw finansowych jego żona wniosła do sądu pozew o zmianę nazwiska swojego i swojego syna z Madoff na Morgan.

W zeszłym tygodniu Mark dowiedział się zaś, że zarzuty kryminalne mogą wkrótce postawić mu prokuratorzy w USA i Wielkiej Brytanii. Według świadków był ostatnio bardzo przygnębiony. – Jeśli zadał sobie pytanie: „Czy mojej żonie i dzieciom byłoby lepiej beze mnie?“, to odpowiedź prawdopodobnie brzmiała „tak“ – powiedziała telewizji ABC osoba z otoczenia rodziny Madoffów.

[srodtytul]Bez szans na normalne życie[/srodtytul]

Samobójstwo Marka wstrząsnęło nawet tymi, których oszustwa Bernarda Madoffa kosztowały fortunę. – Nikomu tego nie życzę – powiedział dziennikowi „Boston Herald“ George Christin, którego rodzina straciła 2,5 mln dolarów. – Ten chłopak nie miał szans. Jeśli dorastasz u boku tak zepsutego ojca, to nie masz szans na rozwinięcie własnego moralnego kręgosłupa.

Mark Madoff nie jest pierwszą śmiertelną ofiarą oszustw swego ojca. W październiku zeszłego roku policja odnalazła w basenie na Florydzie ciało przyjaciela Bernarda Madoffa, 67-letniego Jeffry’ego Picowera. On również był oskarżany przez prawników ofiar o przyjęcie kilku miliardów dolarów pochodzących z wyłudzonych od ludzi pieniędzy. Dostał zawału serca.

[i]- Jacek Przybylski z Waszyngtonu[/i]

Według policji prawdopodobnie było to samobójstwo. Zdaniem mediów wiele wskazuje zaś na to, że Mark nie powiesił się w akcie nagłej desperacji. Miał on już wcześniej zaplanować, że odbierze sobie życie dokładnie 11 grudnia, w drugą rocznicę aresztowania ojca.

[srodtytul]Obok pokoju syna[/srodtytul]

Pozostało 92% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019