Więcej wymagamy od sędziów

Ponad połowa badanych uważa, że wymiar sprawiedliwości jest dziś bardziej dostępny

Publikacja: 05.12.2011 00:01

Znacznie rzadziej niż w 2008 r. przyczyną złej oceny wymiaru sprawiedliwości są niesprawiedliwe wyro

Znacznie rzadziej niż w 2008 r. przyczyną złej oceny wymiaru sprawiedliwości są niesprawiedliwe wyroki. Badanie na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości przeprowadził w lipcu 2011 r. TNS OBOP na próbie 1500 dorosłych Polaków

Foto: Rzeczpospolita

Wymiar sprawiedliwości, kojarzony głównie z sądami, chociaż generalnie poprawił notowania, to wciąż wiele osób uważa, że pracuje źle.

Z badania wykonanego na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że krytykuje go 41 proc. ankietowanych, czyli tylko o 3 pkt proc. mniej niż w sondażu z 2008 r. Negatywnie oceniają go zwłaszcza mieszkańcy miast do 250 tys. – Nie dziwię się negatywnym ocenom pracy sądów czy prokuratur – mówi "Rz" prof. Piotr Kruszyński, karnista z UW. – Moja praktyka adwokacka potwierdza opinie, że wymiar sprawiedliwości działa wolno. Śledztwa i procesy trwają latami. Znam sprawę, w której akt oskarżenia powstał po dziesięciu latach.

Więcej w serwisie »

Prawnicy, doradcy i biegli

»

Sędziowie i sądy

Opieszałe działanie i trwające latami procesy za dolegliwe uważa ponad połowa tych, którzy wystawiają złe noty  (56 proc.). Zaskakujące, że wciąż za częścią ocen negatywnych kryje się korupcja – jest o niej przekonanych 44 proc. osób wystawiających złe oceny. Dlaczego? – W sprawach cywilnych zawsze jest tak, że jeden przegrywa, drugi wygrywa. I ten, który przegrał, często twierdzi, że jego przeciwnik procesowy dał łapówkę i kupił wyrok – ocenia prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości. – Nie jest to prawdą, bo skazań sędziów czy prokuratorów za korupcję jest niesłychanie mało.

Jego zdaniem ludzie często oceniają też np. sądy przez pryzmat spraw pokazywanych w mediach, czyli nierzadko dotyczących korupcji, są więc przekonani, że to w Polsce groźne zjawisko.

Co zmieniło się w porównaniu z badaniem z 2008 r.? Wtedy opieszałość też była jedną z głównych bolączek, ale nie najważniejszą. Dla trzech czwartych pytanych głównym problemem były niesprawiedliwe wyroki i stronniczość. Dziś mówi o niej tylko co czwarty spośród źle oceniających wymiar sprawiedliwości. Skąd zmiana? – Ostatnio zapadło kilka wyroków, które podważały interesy różnych grup. To mogło sprawić, że sądy częściej są postrzegane jako niezależne od polityków i wywołać przekonanie, że nie tylko bogaci wygrywają procesy – mówi prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.

Były minister Krzysztof Kwiatkowski podkreśla: – Starałem się bardzo pilnować, żeby nie ingerować w sferę orzeczniczą.

Lepszy dostęp do sądu

Lepsze oceny wymiaru sprawiedliwości mogą wynikać z większej dostępności m.in. do sądów – oceniają eksperci.

Mówi o tym ponad połowa badanych – to o 13 pkt proc. więcej niż w 2008 r. Ale pytani, co ten dostęp utrudnia, wciąż wskazują wysokie koszty i opłaty, które trzeba ponieść (tak uważa co trzeci badany). Dalej wymieniają biurokrację, długie terminy, brak informacji, niemiłych i niekompetentnych urzędników. – To zrozumiałe – mówi prof. Czapiński. – Coraz więcej wymagamy od sędziów, prokuratorów czy urzędników. Dlatego bardziej rażą ci niekompetentni czy nieprzyjemni.

Dobre notowania

Z badania wynika też, że bardziej ufamy wymiarowi sprawiedliwości. Dużym zaufaniem darzy go 30 proc., 41 proc. – średnim, a jedna trzecia – małym. "Ogólna ocena z negatywnej zmieniła się na neutralną" – stwierdzają autorzy sondażu.

Najbardziej wzrosło zaufanie do prokuratury, która w 2008 r. cieszyła się zaufaniem najmniejszym.

Badanie na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości przeprowadził w lipcu 2011 r. TNS OBOP na próbie 1500 dorosłych Polaków

– Mniej jest długotrwałych śledztw, prokuratury są niezależne – komentuje Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratora generalnego. Wpływ na poprawę ocen mogło mieć też rozdzielenie prokuratury od Ministerstwa Sprawiedliwości (słyszał o tym prawie co trzeci badany).

Chociaż reformy podejmowane przez ministra Kwiatkowskiego pozytywnie ocenia prawie połowa osób (negatywnie jedna piąta), to o konkretnych projektach wiedzą niewiele. Najwięcej (60 proc.) słyszało o systemie dozoru elektronicznego, czyli bransoletach dla skazanych. Co piąty – o zaostrzeniu kar dla pedofilów.

Kwiatkowski zaznacza: – W 2112 r. wchodzą w życie przepisy dotyczące oceny pracy sędziego, także w kontekście przewlekłości i ilości utrzymanych wyroków. Jednocześnie wprowadzamy menedżerski sposób zarządzania sądami. Procesy będą trwały krócej.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1084
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1083
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1082
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1080
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1079