W sondażu przeprowadzonym w styczniu aż 70 procent badanych uznało, że przedstawiciele ekipy rządzącej działają na szkodę państwa.
Eksperci Centrum Lewady porównali wyniki badań socjologicznych z ostatnich 4 lat. Wynika z nich, że z każdym rokiem coraz mniej obywateli wierzy w uczciwość urzędników.
W 2008 roku 48 procent Rosjan uważało, że przedstawiciele władz działają na korzyść kraju. W 2011 roku takie zdanie miało już tylko 38 procent badanych a w styczniu 2012 jedynie 30 procent. Coraz częściej Rosjanom nie podoba się nadmierny wpływ urzędników na życie publiczne i biurokracja. „Korupcja i złodziejstwo wśród elit władzy są znacznie wyższe niż 10 - 12 lat temu" - takie zdanie ma aż 50 procent uczestników sondażu.
Od 2 miesięcy na ulicach wielu rosyjskich miast organizowane są antyrządowe demonstracje. Demonstranci domagają się: uczciwych wyborów, reform demokratycznych i odejścia od władzy Władimira Putina.