Kuba wabi turystów

Władze w Hawanie stawiają na eksport i turystykę

Publikacja: 31.05.2012 20:46

Prywatne restauracje w Hawanie przeznaczone są głównie dla cudzoziemców

Prywatne restauracje w Hawanie przeznaczone są głównie dla cudzoziemców

Foto: AP

Kubańskie władze ogłosiły kolejny plan ożywienia gospodarki. Kraj zamierza odzyskać status liczącego się eksportera owoców cytrusowych. Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało, że zainwestuje 200 milionów dolarów w plantacje, które socjalistyczny styl zarządzania doprowadził do upadku. Ale ambicje rządu wykraczają poza rolnictwo. Zwiększyć ma się także eksport produktów biotechnologicznych i medycznych. Już dziś Kuba zarabia rocznie 400 milionów dolarów na eksporcie szczepionek. Jeśli wierzyć oficjalnym statystykom, to w zeszłym roku eksport zwiększył się o 20 proc., a dodatnie saldo w handlu zagranicznym wynosi już 2 miliardy dolarów. To wszystko ma być rezultatem podjętej kilka lat temu decyzji o częściowej liberalizacji gospodarki, którą nazwano eufemistycznie „aktualizacją kubańskiego wzoru gospodarczego".

Ożywienie można dostrzec także na rynku wewnętrznym. W ostatnich miesiącach znacząco zwiększył się wpływ na kubańską gospodarkę osób, które – jak to określają władze – „pracują na własny rachunek". W liczącym 11 mln mieszkańców boleśnie doświadczonym przez socjalizm kraju tacy przedsiębiorcy, zwani cuentapropistas, stanowią już 380-tysięczną rzeszę.

W 2010 roku rząd pozwolił, by „paladares", niewielkie prywatne placówki gastronomiczne, mogły podejmować 20 gości zamiast 12, jak wcześniej. Obecnie w lokalach tych może się już stołować nawet 50 osób naraz. Władze ułatwiły też Kubańczykom kupowanie samochodów, co spowodowało rozwój usług przewozowych.

Kołem zamachowym przemian gospodarczych ma pozostać turystyka. Po upadku przemysłu cukrowniczego, podstawy gospodarki Kuby, socjalistyczny rząd prezydenta Raula Castro, który przejął władzę od swojego brata Fidela, właśnie w turystyce widzi zasobne źródło dochodów państwa.

Według danych kubańskiego Państwowego Urzędu Statystyki i Informacji (ONEI) w ubiegłym roku karaibski kraj słynący z gorącej muzyki i cygar odwiedziło 2,7 mln gości. To liczba rekordowa. Wpływy z turystyki mimo kryzysu wzrosły o prawie 12 proc. i wyniosły równowartość ponad 1,7 mld dolarów.

W tym roku wyspa ma gościć 2,9 mln turystów. Władze w Hawanie chcą przyciągać nie tylko wielbicieli realnego socjalizmu. Zamierzają budować dla zagranicznych gości pola golfowe i urządzać rejsy luksusowymi statkami, myślą o atrakcjach dla miłośników nurkowania, przyrody i dla osób, które chciałyby poprawić stan zdrowia dzięki słynnym kubańskim lekarzom.

Choć socjalistyczny rząd nie mówi o tym głośno, na Kubie są warunki do rozwoju także turystyki religijnej. Po marcowej pielgrzymce papieża Benedykta XVI magnesem dla wiernych z zagranicy może stać się narodowe sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre w pobliżu Santiago de Cuba. W tym roku obchodzona jest rocznica 400-lecia objawienia cudownej figury patronki Kuby, którą Jan Paweł II koronował w 1998 roku podczas wizyty na wyspie.

Większość Kubańczyków wciąż żyje jednak w skrajnej biedzie. Ich sytuację pogarsza to, że pod pretekstem reform władze zmniejszyły ilość subsydiowanych produktów.

Niestety nadzieje, że ich los może odmienić ropa naftowa, mogą się nie ziścić. Trwające od ponad dekady poszukiwania u wybrzeży wyspy nie przyniosły rezultatów. Hiszpańska firma Respol, która prowadziła wiercenia, lada dzień może spakować manatki. A wtedy Kuba pozostanie uzależniona od importu subsydiowanej ropy z Wenezueli, którą braciom Castro wysyła ich przyjaciel Hugo Chavez. Wenezuelski przywódca choruje jednak na raka, a nie wiadomo, czy jego następca będzie równie hojny. Dlatego kubańscy lekarze oprócz przysięgi Hipokratesa mają dodatkową motywację, aby jak najdłużej utrzymać Chaveza przy życiu.

Kubańskie władze ogłosiły kolejny plan ożywienia gospodarki. Kraj zamierza odzyskać status liczącego się eksportera owoców cytrusowych. Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało, że zainwestuje 200 milionów dolarów w plantacje, które socjalistyczny styl zarządzania doprowadził do upadku. Ale ambicje rządu wykraczają poza rolnictwo. Zwiększyć ma się także eksport produktów biotechnologicznych i medycznych. Już dziś Kuba zarabia rocznie 400 milionów dolarów na eksporcie szczepionek. Jeśli wierzyć oficjalnym statystykom, to w zeszłym roku eksport zwiększył się o 20 proc., a dodatnie saldo w handlu zagranicznym wynosi już 2 miliardy dolarów. To wszystko ma być rezultatem podjętej kilka lat temu decyzji o częściowej liberalizacji gospodarki, którą nazwano eufemistycznie „aktualizacją kubańskiego wzoru gospodarczego".

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019