Sprywatyzowanych ma zostać 6 szpitali i 27 ośrodków zdrowia. Jest to największa prywatyzacja placówek służby zdrowia w w historii Hiszpanii. Władze Wspólnoty Madrytu argumentują, że celem prywatyzacji jest zaoszczędzenie ponad pół miliarda euro i uchronienie publicznej służby zdrowia przed bankructwem.
Lekarze są jednak przekonani, że reforma ograniczy liczbę wykonywanych badań i zabiegów. Ponieważ nie pomogły trwające ponad miesiąc protesty, dziś odpowiedzialni za ośrodki zdrowia i szpitalne oddziały podali się do dymisji. "
- Odrzucamy współpracę w realizowaniu tego planu. Uważamy, że godząc się na reformę, wspieralibyśmy decyzje, które nie są dobre dla pacjentów - argumentowała jednak z protestujących lekarek.
Postanowiono też, że mieszkańcy Madrytu będą więcej dopłacali do lekarstw. Zaś w całej Hiszpanii wprowadzono dopłaty do protez, wózków inwalidzkich i karetek pogotowia. Wspólnota Madrytu to jeden z siedemnastu autonomicznych regionów Hiszpanii. Jego populacja wynosi ponad 6 milionów, z których połowa mieszka w Madrycie.