Decyzję podjęły wspólnie dyrekcja szkoły i policja. W oddalonym o 32 kilometry od Weston Newtown, w grudniu ubiegłego roku, zamachowiec zabił 20 dzieci.
- Mieliśmy niepotwierdzoną informację o zagrożeniu w szkole. Zdecydowaliśmy się ją zamknąć z powodów bezpieczeństwa - wyjaśnił John Ojarovsky z miejskiego Centrum Komunikacji. Wszyscy uczniowie zostali ewakuowani.
Po grudniowej strzelaninie w szkole w Newtown, gdzie 20-letni Adam Lanza zabił 26 osób, amerykańskie placówki oświatowe zwracają większą uwagę na bezpieczeństwo uczniów i pracowników.