Poszkodowani pasażerowie odlatywali od czwartku z 5. terminala londyńskiego lotniska Heathrow. W wyniku czterodniowej awarii systemu komputerowego ich bagaże zostały w Londynie, a teraz są rozsyłane do właścicieli kolejnymi lotami rejsowymi.

Jak zapewnia dyrektor generalny British Airways awaria systemu została już usunięta. Ale bagaże z czterech dni trzeba było sortować ręcznie, co trwa dłużej niż automatyczne sortowanie. Na dodatek system funkcjonowania lotniska jest przeciążony, bo rozpoczęły się właśnie wakacje i wiele osób wyjeżdża na urlop. W związku z rozpoczęciem sezonu urlopowego podobny problem miało również lotnisko Gatwick, również w Londynie. Tam jednak doszło jedynie do półtoragodzinnego opóźnienia.

5. terminal lotniska Heathrow był już w podobnej sytuacji. Tuż po uroczystym otwarciu w 2008 roku zepsuł się system dystrybucji bagażu. Wtedy bagaże rozwożone były specjalnymi samolotami czarterowymi. Wtedy naprawianie skutków awarii trwało wiele tygodni.

Dyrekcja lotniska zapewnia, że każdy pasażer otrzyma swój bagaż z powrotem.