- Jest jedna rzecz, o której zapomnieliśmy: to sytuacja wewnętrzna na Ukrainie - powiedział Miller.
- Kijów formalnie wybrał swoich urzędników: prezydenta, premiera, rząd i parlament. W tym czasie Dmytro Jarosz, przywódca jednego z najbardziej radykalnych, nacjonalistycznych i jawnie faszystowskich ruchów, Prawego Sektora, domaga się uwolnienia swoich zatrzymanych członków, zwrotu zarekwirowanej broni, grozi wycofaniem batalionów ze wschodniej Ukrainy i marszem na Kijów - mówił Miller.
- Jeden z tych batalionów - mówił szef SLD - zwerbował prawicowych nacjonalistów z kilku krajów Europy, dla których Unia Europejska jest takim samym wrogiem jak Rosja.
Czytaj także: