Reklama

Jesień jakobinów, czyli zmierzch francuskiej lewicy

Żaden z kandydatów lewicy nie przejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich w maju przyszłego roku. Formacji grozi marginalizacja na lata.

Aktualizacja: 22.09.2016 21:56 Publikacja: 21.09.2016 18:58

Prezydent Francji Francois Hollande

Prezydent Francji Francois Hollande

Foto: AFP

Wrzesień przyniósł kolejny tragiczny sondaż dla Francois Hollande’a. Tylko 16 proc. Francuzów uważa go za dobrego prezydenta, a 84 proc. jest przeciwnego zdania. Mimo to Hollande coraz wyraźniej zapowiada, że będzie walczył o reelekcję.

Tyle, że nie tylko nie będzie w takim przypadku jedynym reprezentantem swojej formacji, ale wręcz tym, który ma najmniejsze szanse na zwycięstwo. Najwięcej (28 proc.) wyborców lewicy uważa bowiem, że kolory partii powinien reprezentować Emmanuel Macron, były już liberalny minister gospodarki. Dalej pojawia się z 18 proc. Jean-Luc Melenchon, któremu blisko do ugrupowań postkomunistycznych, i premier Manuel Valls (17 proc.), zwolennik twardej rozprawy z zagrożeniem terrorystycznym. Hollande’a wyprzedzają nawet Arnaud Montebourg (13 proc.), jego były minister i zacięty przeciwnik globalizacji, oraz Christiane Taubira (9 proc.), do tej pory odpowiedzialna za resort sprawiedliwości. Hollande może liczyć tylko na poparcie 8 proc. głosujących.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1299
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1298
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Rosja na gospodarczej krawędzi? Koreański chaos
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1297
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1296
Reklama
Reklama