Po nieudanej próbie wojskowego zamachu stanu w Turcji tureccy dyplomaci szukają schronienia w Niemczech – podał dziennikarski zespół śledczy rozgłośni WDR, NDR i dziennika „Sueddeutsche Zeitung".
Po puczu z 15 na 16 lipca br. turecki MSZ unieważnił setki dyplomatycznych paszportów na całym świecie, w tym również paszporty ośmiu urzędujących w Niemczech dyplomatów – podaje portal Tagesschau.de. Ankara podejrzewa ich o popieranie ruchu Gülena, który obwinia z kolei za lipcowy zamach stanu.
Wśród byłych dyplomatów w Niemczech znalazł się także Ayhan Da?l?, attaché wojskowy przy ambasadzie Turcji w Berlinie. Tureckie media podały wcześniej, że attaché i jego żona zniknęli po 15 lipca i najprawdopodobniej szukają schronienia w Niemczech.
Z kręgów rządowych w Berlinie dochodzą informacje, że były attaché wojskowy wystąpił o azyl w Niemczech – pisze Tagesschau.de. Niemiecki MSW poinformował o trzech takich wnioskach. Pracownicy ministerstwa przypuszczają jednak, że o azyl mogło wystąpić już więcej tureckich dyplomatów.
Możliwe kolejne napięcia