Traci Redford wraz z pięcioletnią córką o imieniu Abcde podróżowały do domu w El Paso w Teksasie. Na lotnisku imienia Johna Wayne'a w Kalifornii pracownica sprawdzająca bilety pasażerów przed wejściem na pokład samolotu, zobaczywszy kartę pokładową pięcioletniej Abcde zaczęła się śmiać, po czym zrobiła zdjęcie karty pokładowej, które umieściła w sieci.
Rzecznik linii lotniczych Chris Mainz przeprosił rodzinę za zachowanie pracownicy linii. Podkreślił, że umieszczenie przez pracownicę zdjęcia karty pokładowej pasażerki w internecie nie jest zgodne z zasadami, którym hołduje firma.
"Jesteśmy dumni z czynienia naszych (linii) Southwest przyjaznymi dla wszystkich pasażerów" - zapewnił rzecznik.
Tymczasem pani Redford w rozmowie z lokalną telewizją skarżyła się, że linie lotnicze nie zrobiły w sprawie nic przez dwa tygodnie, a zareagowały dopiero, gdy kobieta złożyła formalną skargę.
Redford relacjonowała, że pracownica linii "zaczęła się śmiać, pokazywać ją i jej córkę" innym pracownikom linii. Córka miała spytać matkę, dlaczego pracownicy z niej szydzą.