Dla okolicznych mieszkańców jezioro było jedynym źródłem świeżej wody.
Wirus HIV nie może przetrwać w wodzie, jednak próba przekonania mieszkańców zakończyła się niepowodzeniem. Okoliczni mieszkańcy wywierali ogromną presję na urzędników, by osuszyli zbiornik.
36-letnia kobieta była nosicielem wirusa HIV i zabiła się. Kiedy ją odnaleziono. Gdy odkryto jej zwłoki, dochodziło już do rozkładu. To tylko podsyciło obawy mieszkańców.
"Spożylibyśmy tę wodę, gdyby było to ciało normalnej osoby, ale kobieta zmarła na HIV. Nie ma innej możliwości. Władze muszą napełnić jezioro świeżą wodą, aby ocalić życie mieszkańców wsi" - powiedział jeden z mężczyzn w rozmowie z "Times of India".
Nagaraj Bidralli, miejscowy urzędnik, powiedział, że próbował przekonać mieszkańców okolicy, że woda jest zdatna do picia, ale nie przyniosło to skutku. - Mieszkańcy wsi sami podjęli inicjatywę, dostarczając rury i inne urządzenia niezbędne do wypompowania wody z jeziora - dodał.