Protesty zorganizowano w związku z Dniem Bezpiecznej Aborcji. W środę meksykański stan Oaxaca przyjął ustawę legalizującą aborcję. Stał się w ten sposób drugim regionem kraju, który zezwala na przeprowadzenie takiego zabiegu.
Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador przesłał w tym miesiącu projekt ustawy. Jeśli zostanie on zatwierdzony, udzieliłby amnestii kobietom odbywającym karę więzienia za to, co jest uznawane za przestępstwo.
W meksykańskim kongresie przewagę ma lewicowa Partia Odrodzenia Narodowego, ale przedstawiciele innych ugrupowań zasygnalizowali, że również poprą tę ustawę.
Meksyk jest krajem w przeważającej mierze konserwatywnym i katolickim, a sam prezydent uniknął zajęcia jasnego stanowiska w tej sprawie. W stolicy kraju zalegalizowało aborcję w 2007 roku.
Wczoraj na ulice miasta wyszły setki ludzi. Protesty odbyły się również w stanach Aguascalientes, Jalisco, Oaxaca i Veracruz.