Potwierdziło się, że dyskusja twórców i internautów z Donaldem Tuskiem, która w poniedziałek odbyła się w Kancelarii Premiera, nie uspokoiła internautów.
Sondaż Centrum Badań Marketingowych Indicator przeprowadzony po debacie pokazuje, że porozumienie ACTA wciąż odrzuca prawie trzy czwarte internautów, popiera zaledwie 15 proc. (reszta nie ma zdania). Sprawa ACTA przekłada się także na zaufanie do rządu i premiera. Nie ufa im już ponad połowa badanych.
Mało tego, debata, która miała uspokoić nastroje społeczne, zmniejszyła zaufanie do premiera i rządu u jednej trzeciej internautów. Powód? Ponad 44 proc. z nich uznało, że spotkanie było wyłącznie medialną grą, która nic nie zmieni. 47 proc. jest zaś zdania, że Donald Tusk w ten sposób chciał ratować swój polityczny wizerunek jako osoby otwartej na dyskusję. Co czwarty internauta wskazuje, że premier po prostu "gra na zwłokę" i chce wyciszyć spór związany z ACTA.
– To skutek tego, że rząd od początku źle do sprawy podszedł i nie docenił internautów – uważa dr Bartłomiej Biskup, politolog z UW. – To grupa niejednorodna i trudno na niej stosować chwyty marketingowe, które dotąd działały na opinię publiczną.
Jednocześnie badani domagają się większego wpływu na prace wokół ACTA. Niemal połowa chce referendum w tej sprawie. A blisko 8 proc. uznaje, że właściwym rozwiązaniem jest kontynuacja protestów.