Aktualizacja: 14.07.2015 08:17 Publikacja: 13.07.2015 22:00
Alejandro Trybuchowicz z odnalezioną w Polsce siostrą Heleną
Foto: materiały prasowe
– Spoglądając w niebo, myślę: Bolesławie, misja wykonana – mówi „Rzeczpospolitej" Alejandro Trybuchowicz. Jest mieszkańcem Claromecó, niewielkiej miejscowości w prowincji Buenos Aires, położonej nad brzegiem Atlantyku.
Jego nazwisko zna już jednak niemal cała Argentyna. Stało się to właśnie za sprawą misji, którą powierzył mu przed śmiercią ojciec Bolesław. Alejandro Trybuchowiczowi udało się odnaleźć w Polsce rodzinę, którą ojciec zostawił, udając się na emigrację.
Ojca zmusiła do wyjazdu II wojna światowa. Przed jej wybuchem mieszkał z żoną i córką Stasią w Brześciu na terenie dzisiejszej Białorusi. Zaciągnął się do polskiego wojska, a po klęsce kampanii wrześniowej wywieziono go do obozu jenieckiego NKWD na Syberii. Żona trafiła z kolei do obozu koncentracyjnego w Treblince. Wcześniej córkę Stasię udało się pozostawić pod opieką krewnych.
Własne życie dla obrony państwa jest gotowych poświęcić 14 proc. Polaków - wynika z najnowszego badania IBRiS dl...
Nie trzy, ale dziesięć lat nieprzerwanego pobytu cudzoziemca w Polsce – PiS chce zaostrzyć warunki uzyskania pol...
Według szacunków serwisu Birth Gauge dzietność w Polsce wyniesie w 2025 roku mniej niż połowę współczynnika gwar...
Resort kultury podważył sens przyznawania przez Instytut Pileckiego stypendiów na projekty realizowane przez bia...
Nie wystarczy polskie pochodzenie, by zostać repatriantem. Rząd ujawnia nadużycia w programie repatriacji i prze...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas