Mężczyzna, który znalazł dokumenty na podłodze toalety pubu w Barrow-in-Furness w Kumbrii, podzielił się swoim znaleziskiem nie z wojskiem, ale z tabloidem "The Sun".
Doniesienia gazety skomentowali urzędnicy marynarki wojennej, którzy wyjaśnili, że jest to kilka stron z podręcznika dla osób służących lub pracujących na łodzi podwodnej. Dokumenty te nie są tajne, ale są oznaczone "do użytku służbowego - z ograniczonym dostępem".
"The Sun" podaje, że w dokumentach znajdują się m.in. szczegóły dotyczące hydrauliki HMS Anson, która kontroluje luki torpedowe, sterowanie i pływalność.
- Są to ogólne dokumenty szkoleniowe, które nie zawierają informacji niejawnych. Kwestie bezpieczeństwa traktujemy jednak niezwykle poważnie i zbadamy okoliczności zdarzenia - zapewnił rzecznik marynarki.
Były kapitan okrętu podwodnego, komandor Ryan Ramsay powiedział, że każdy, kto zdobywa podstawowe kwalifikacje do pracy na okręcie podwodnym, musi "wykuć" informacje zawarte w podręczniku, z którego pochodziły znalezione kartki. Najprawdopodobniej zgubił je nadgorliwy uczeń, który w pubie chciał się pouczyć.