Eksmitowani pracownicy powiedzieli agencji Reutera, że ponad dwanaście budynków zostało zamkniętych, a pracownicy, głównie z Azji i Afryki, musieli dla siebie znaleźć schronienie. Część z nich śpi na chodniku, przed budynkiem w którym mieszkali.
Decyzja władz Kataru została podjęta na mniej niż cztery tygodnie przed rozpoczęciem mundialu.
W jednym z budynków, który według mieszkańców mieścił 1200 osób w dzielnicy Al Mansoura w Doha, władze powiedziały mieszkańcom w środę wieczorem, że mają tylko dwie godziny na opuszczenie budynku.
Urzędnicy miejscy wrócili około 22.30, zmusili wszystkich do wyjścia i zamknęli drzwi do budynku. Niektórzy mężczyźni nie byli w stanie wrócić na czas, aby odebrać swoje rzeczy.
- Nie mamy dokąd pójść- powiedział agencji Reutera jeden z mężczyzn następnego dnia, gdy przygotowywał się do przespania drugiej nocy z około 10 innymi mężczyznami.