Archiwum „Parasola”w Muzeum Powstania

Przez 70 lat ukryty był pod podłogą jednego z mieszkań domu przy ul. Niemcewicza na warszawskiej Ochocie, a teraz zbiór dokumentów Batalionu "Parasol" trafił do Muzeum Powstania Warszawskiego.

Aktualizacja: 27.11.2014 09:17 Publikacja: 27.11.2014 08:58

Dokumenty znalezione w skrytce na ul. Niemcewicza na warszawskiej Ochocie

Dokumenty znalezione w skrytce na ul. Niemcewicza na warszawskiej Ochocie

Foto: Muzeum Powstania Warszawskiego

- To niesamowite, że po 70 latach udaje się jeszcze odnaleźć materiały związane z powstaniem warszawskim, że materialna pamięć o tych wydarzeniach nadal jest w Warszawie obecna i dzięki współpracy w mieszkańcami udaje się ją odnajdywać - mówił dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.

Podkreślił, że historia powstania jest wciąż żywa, czego dowodem jest odnalezienie kolejnej skrytki i pokazanie jej zawartości, efektu pracy wywiadu AK. - Skrytka była tak dobrze przygotowana, że przez 70 lat nikt jej nie odnalazł, co jest dowodem profesjonalizmu Armii Krajowej – dodał dyr. Ołdakowski.

Archiwum batalionu „Parasol", czyli dokumenty z lat 1943-44 były ukryte pod podłogą w mieszkaniu przy ul. Niemcewicza 7/9 na warszawskiej Ochocie. Lokal kilkakrotnie zmieniał właścicieli, ale cenne dokumenty odnaleźli dopiero obecni: Joanna i Marcin Szóstakowie. Kiedy kupowali mieszkanie dokładnie je obejrzeli, ale nie znaleźli nic niezwykłego.

Na archiwum „Parasola" natrafili podczas remontu robotnicy wymieniający podłogę. - Pod pierwszą warstwą podłogi odkryli pustą kopertę z adresem mieszkania. Okazało się jednak, że to był wstęp, ponieważ następnego dnia, pod kolejną warstwą trafili na kopertę z dokumentami – opowiadała Joanna Szóstak podczas uroczystości w Muzeum Powstania.

Wspominała jak wspólnie z mężem przeglądali dokumenty. - Zaczęliśmy je czytać ze świadomością, że to kawałek okupacyjnego życia. Na mnie największe wrażenie zrobiła historia, jak łączniczki wiozły tramwajem broń na ćwiczenia ze strzelania. Trafiły na łapankę i zaczęły broń ukrywać w pojeździe, na szczęście pomogli im polscy policjanci chowając broń w kieszeniach. To była wzruszająca przygoda – wspominała pani Joanna.

Małżeństwo zaczęło się zastanawiać co zrobić z cennym znaleziskiem. I tu zadziałał przypadek, że dokumenty trafiły do Muzeum Powstania Warszawskiego.

Latem przewodnik warszawski Daniel Echaust podczas spaceru po Saskiej Kępie wspominał o powstańczej radiostacji przy ul. Lipskiej, którą prowadził dziadek jednej z uczestniczek wycieczki. Wówczas jedna z osób zdradziła wówczas, że jej znajomi znaleźli niezwykłe dokumenty konspiracyjne w swoim mieszkaniu na Ochocie. Na spacerze była Anna Kotonowicz, rzecznik Muzeum Powstania Warszawskiego, która od razu zainteresowała się tym znaleziskiem.

- Kiedy parę miesięcy temu czytałem i dotykałem tych materiałów byłem i do dziś jestem pod wrażeniem języka jakim dokumenty zostały napisane – zachwyca się na portalu warszawskim Daniel Echaust. Podkreśla precyzję dotyczącą akcji, które były planowane bądź już się wydarzyły. – Moją uwagę zwróciły rysopisy funkcjonariuszy warszawskiego gestapo przygotowane przez referat 99, kierowany przez por. Kazimierza Leskiego "Bradla". Szczegółowość, precyzja co do wyglądu i charakteru - beletrystyka! – zachwalał przewodnik.

Muzeum Powstania przyjęło cenne dokumenty. – Wnoszą one nowe, niezwykle istotne informacje do dziejów konspiracji warszawskiej. Jest to tym bardziej cenne znalezisko, że dysponujemy stosunkowo niewielką liczbą dokumentów dotyczących tego tematu – tłumaczył dyr. Ołdakowski.

Pracownicy placówki ustalili, że w czasie okupacji w budynku przy ulicy Niemcewicza 7/9 mieścił się jeden z lokali konspiracyjnych, w którym spotykał się dowódca oddziału z najbliższymi współpracownikami. Skrytkę w podłodze wykonał fachowiec w tej dziedzinie – st. sierż. Czesław Bożym „Szprycha" (1899-1984), żołnierz III Obwodu AK Wola, który skonstruował dla oddziału „Parasol" kilkadziesiąt innych skrytek.

- Oddanie ich do muzeum tych dokumentów to nasz hołd dla Polskiego Państwa Podziemnego. Jego organizacja, jaka się wyłania z tych archiwaliów jest niesamowita, dokumenty mają sygnatury, są przepisywane z rękopisów, na cienkich bibułkach, które w razie potrzeby mogły być od razu zniszczone, to niezwykłe – mówił Marcin Szóstak.

Przekazane przez małżeństwo dokumenty będą pokazane na Ekspozycji Muzeum Powstania Warszawskiego.

Co jest wśród dokumentów:

• rysopisy funkcjonariuszy warszawskiego Gestapo (przygotowane przez referat 997, kierowany przez por. Kazimierza Leskiego „Bradla". Komórka ta działała w ramach kontrwywiadu Komendy Głównej AK);

• materiały wywiadowcze dotyczący osób podejrzanych o współpracę z Niemcami; • wykaz nowych kryptonimów (m.in. zmianę kryptonimu Agat na Pegaz);

• raport dotyczący straty broni i sprzętu przez „Parasol" w wyniku przeprowadzonej łapanki;

• kosztorys rysunków i fotografii do skryptu o broni;

• meldunek dotyczący uzbrojenia i stanu sił niemieckich w okolicach Garwolina;

• raport z ćwiczeń strzeleckich odbytych w czerwcu 1944 roku w lasach pod Garwolinem

• wykaz osób nieprzeszkolonych w strzelaniu;

- To niesamowite, że po 70 latach udaje się jeszcze odnaleźć materiały związane z powstaniem warszawskim, że materialna pamięć o tych wydarzeniach nadal jest w Warszawie obecna i dzięki współpracy w mieszkańcami udaje się ją odnajdywać - mówił dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.

Podkreślił, że historia powstania jest wciąż żywa, czego dowodem jest odnalezienie kolejnej skrytki i pokazanie jej zawartości, efektu pracy wywiadu AK. - Skrytka była tak dobrze przygotowana, że przez 70 lat nikt jej nie odnalazł, co jest dowodem profesjonalizmu Armii Krajowej – dodał dyr. Ołdakowski.

Pozostało 87% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie