Powodem była jego wypowiedź o uchodźcach. W Parlamencie Europejskim polityk nazwał ich „ludzkim śmieciem".
Towarzystwo Absolwentów Oxford i Cambridge oraz radio RDC chciało w Teatrze Powszechnym przeprowadzić debatę pod tytułem „Przyjęcie uchodźców do Polski będzie historycznym błędem". Jednym z gości miał być Janusz Korwin-Mikke.
Jednak zespół teatru powiedział: "Nie". – To decyzja całego zespołu. I dyrekcji, i aktorów. Nie zgadzamy się na takie nazywanie uchodźców, których znamy, z którymi często współpracujemy – tłumaczy Małgorzata Czajkowska, rzecznik placówki.
W specjalnym oświadczeniu zespół "Powszechnego" tłumaczy, że zrobił to w związku ze skandaliczną, przesyconą szowinizmem wypowiedzią Janusza Korwin-Mikkego dotyczącą imigrantów.
- Stanowczo nie zgadzamy się na jego udział w debacie oksfordzkiej Radia RDC, zaplanowanej pod hasłem:„Przyjęcie uchodźców będzie historycznym błędem Polski", która miałaby odbyć się 11 września w siedzibie Teatru Powszechnego – dodali pracownicy teatru.