Reklama

Pies nie schodził z torów, chronił ranną towarzyszkę

Przez dwa dni na torach niedaleko ukraińskiego Użhorodu leżała potrącona przez pociąg suczka. Ochraniał ją i ogrzewał własnym ciałem jej psi towarzysz.

Aktualizacja: 28.12.2016 06:16 Publikacja: 27.12.2016 20:56

Zdjęcie pochodzi z profilu Denisa Małafiejewa na Facebooku. Denis Małafiejew był jednym z organizato

Zdjęcie pochodzi z profilu Denisa Małafiejewa na Facebooku. Denis Małafiejew był jednym z organizatorów akcji ratunkowej dla rannego psa.

Foto: Facebook

Przebiegającą przez tory suczkę Lucy potrącił przejeżdżający pociąg. Zwierzę nie było w stanie samodzielnie opuścić niebezpieczny teren.

Przez dwa dni jej psi towarzysz o imieniu Panda ogrzewał swoim ciałem suczkę. Podczas przejazdu kolejnych pociągów kładł się przy niej i przygniatał ją do podłoża, skutecznie chroniąc przed ewentualnymi obrażeniami. Niestety - chronił również przed ludźmi.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Społeczeństwo
„Nieukarane zło się rozrasta”. Ukraińska noblistka, Ołeksandra Matwijczuk, o podejściu Zachodu do wojen
Społeczeństwo
Greta Thunberg twierdzi, że była torturowana w izraelskim więzieniu
Społeczeństwo
Trwa akcja ratunkowa pod Mount Everest. Utknęły tam setki turystów
Społeczeństwo
Pomnik Jana Pawła II w Rzymie zdewastowany. „Atak na symbol pokoju i pojednania”
Społeczeństwo
Książę William zapowiada zmiany w monarchii. „Czasem trzeba spojrzeć na tradycję i zadać pytanie, czy to wciąż ma sens”
Reklama
Reklama