19 sierpnia w mieście Żukowo w województwie pomorskim odbędzie się festiwal "Muza nad Jeziorkiem". Jedną z zaplanowanych atrakcji jest "eksplozja kolorów", zabawa polegająca na wyrzucaniu w powietrze kolorowych proszków. Rozrywka pochodzi z Indii i popularna jest na całym świecie.
Przeciw organizacji tej atrakcji wypowiedzieli się miejscowi duchowni. Komunikat w tej sprawie opublikowali na stronie parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. "Tak się nie bawią Chrześcijanie" - napisali.
"Dlaczego? Choćby dlatego, że to co, co nazywa się dla potrzeb marketingowych "świętem kolorów", faktycznie wypływa z tradycji hinduistycznego święta radości i wiosny, w czasie którego oddaje się część bóstwo z nimi związanymi. To święto obchodzi się przede wszystkim w Indiach, Nepalu i innych regionach świata z populacji Hindusów lub osób pochodzenia indyjskiego. Festiwal, w ostatnich czasach, rozprzestrzenił się w częściach Europy i Ameryki Północnej jako święto miłości i kolorów wiosny, jednak warto pamięć, że taka "zabawa" jest wyraźnie związana z religiami obcymi Chrześcijaństwu, w których oddaje się w ten sposób cześć ich bóstwom" - czytamy dalej.
"Czy ktoś widziała muzułmanina wykonującego znak krzyża aby wzmocnić mięśnie, albo hinduistę polewające się "dla zabawy" wodą święconą? Żyjemy w rzeczywistości duchowej, w której nawet gesty wykonywane "dla zabawy" mają znaczenie" - napisali duchowni.
Sprawę komentuje Aleksandra Rogalewska, dyrektor Ośrodka Kultury i Sportu w Żukowie. - Mamy świadomość, skąd wzięła się ta zabawa. Jednak nie dokładamy do niej żadnej ideologii. Sprzedażą kolorowych proszków zajmuje się zewnętrzna komercyjna firma, nie jest powiązana z żadną inną religią czy filozofią – powiedziała w rozmowie z "Expressem Kaszubskim". – W żaden sposób nie zachęcamy do odwrócenia się od chrześcijaństwa, chcemy po prostu zagwarantować dobrą zabawę - dodaje Rogalewska.