Marek Bieńkowski od sierpnia ubiegłego roku pełnił obowiązki dyrektora lubelskiej delegatury NIK. Teraz wraca na stanowisko doradcy prezesa Izby.

- Zamierzam mu powierzyć trudne zadania. Będzie frontowym pracownikiem - zapowiedział na wczorajszej konferencji prasowej w Lublinie prezes Izby Jacek Jezierski. Dodał, że ceni lubelski epizod pracy Bieńkowskiego. - Sprawdził się w tej roli. W trudnych warunkach potrafił nadać tej delegaturze dynamikę działania.

Wykorzystamy to przy kolejnych sytuacjach, gdzie trzeba będzie poprawić naszą pracę - stwierdził Jezierski. Bieńkowskiego zastąpił Adam Pęzioł (od kilku miesięcy doradca prezesa NIK, a wcześniej m.in. Główny Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych), który w ubiegłym tygodniu wygrał konkurs na to stanowisko.

Były szef policjantów w nim nie startował. Marek Bieńkowski z NIK związany jest z przerwami od 2002 roku, kiedy zaczął doradzać prezesowi Izby. W 2005 roku został komendantem głównym policji - funkcję piastował do lutego 2007 roku. Po dymisji został szefem spółki Orlen Ochrona. Do pracy w NIK wrócił w ubiegłym roku.