Zakup CASY pod lupą prokuratury

Prokuratura sprawdza, czy nie doszło do korupcji przy zakupie samolotów transportowych dla polskiego wojska. Hiszpańskie CASY kupiono z wolnej ręki za 211 milionów dolarów

Publikacja: 07.05.2008 05:14

Zakup CASY pod lupą prokuratury

Foto: Rzeczpospolita

– Śledztwo zostało wszczęte 25 lutego na podstawie materiałów przekazanych nam przez Żandarmerię Wojskową – mówi płk Dariusz Knapczyński, szef wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Wojskowej Prokuratur Okręgowej w Warszawie.

„Rz” już w połowie stycznia pisała, że żandarmeria sprawdza procedurę zakupu samolotów CASA.

– Badane są sprawy związane z wyborem dostawcy, zawarciem umowy i jej aneksowaniem – wyjaśnia płk Knapczyński.

Według nieoficjalnych informacji „Rz” chodzi m.in. o ewentualną korupcję, do której mogło dojść podczas podpisywania umowy zakupu maszyn od hiszpańskiego koncernu EADS CASA.

– Sprawdzamy, czy nie doszło w tej sprawie do nieprawidłowości. Ale śledztwo jest bardzo świeże, dlatego trudno jeszcze mówić o konkretnych ustaleniach – dodaje płk Dariusz Knapczyński.

Śledczy badają procedury wyboru dostawcy i zawarcia umowy na zakup CASY

W 2001 roku Polska rozpisała międzynarodowy przetarg na następcę samolotów transportowych An-26 w 13. Eskadrze Lotnictwa Transportowego w Krakowie.

Do walki o zamówienie stanęły trzy oferty: hiszpańska EADS CASA z C-295M, ukraiński Antonow An-32 i włosko-amerykański C-27J Spartan. Dwóm ostatnim wytknięto jednak braki w ofertach i przetarg został unieważniony.

Ostatecznie zakup samolotów odbył się z wolnej ręki. Przystąpiono do negocjacji z hiszpańską firmą. Umowę na kupno ośmiu maszyn podpisał jeszcze w 2001 r. ówczesny szef resortu obrony Bronisław Komorowski, obecnie marszałek Sejmu.

Po katastrofie CASY pod Mirosławcem, do której doszło 23 stycznia tego roku, marszałek Komorowski wyjaśniał, dlaczego przy zakupie samolotów nie zastosowano procedury przetargowej.

– Na polu walki została jedna CASA. A była już daleko idąca potrzeba w związku z zaangażowaniem Polski na Bałkanach i na Bliskim Wschodzie – tłumaczył wówczas marszałek Sejmu.

Jeszcze w 2001 roku podpisano kontrakt o wartości 211 mln dolarów, na mocy którego Polska otrzymała osiem maszyn, z możliwością dokupienia czterech następnych.

W zamian za zamówienie EADS CASA i Avia System Group kupiły większościowy pakiet PZL Warszawa-Okęcie. Miało tam powstać m.in. centrum serwisowe dla samolotów CASA, ale nie powstało, przez co maszyny poważniejsze przeglądy i naprawy przechodzą w Hiszpanii.

Styczniowy tekst „Rz” na ten temat wywołał burzę. – To przedziwna plotka – mówił wówczas o powstaniu centrum serwisowego Komorowski.

Nie zmienia to jednak faktu, że sprawy związane z jego budową to jeden z głównych wątków, jakim interesują się organy ścigania.

W październiku 2006 roku do umowy zakupu maszyn podpisano aneks, na podstawie którego zostały dokupione dwa kolejne egzemplarze CASY. Do służby nowe samoloty trafiły w połowie 2007 roku.

Prokuratorzy wojskowi sprawdzają teraz, dlaczego w aneksie nie uwzględniono offsetu.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

e.zemla@rp.pl

– Śledztwo zostało wszczęte 25 lutego na podstawie materiałów przekazanych nam przez Żandarmerię Wojskową – mówi płk Dariusz Knapczyński, szef wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Wojskowej Prokuratur Okręgowej w Warszawie.

„Rz” już w połowie stycznia pisała, że żandarmeria sprawdza procedurę zakupu samolotów CASA.

Pozostało 89% artykułu
Służby
Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą