Praca w CBA? "Wystarczy znać kogoś z kierownictwa"

Do służby trafiają przypadkowi ludzie, których jedyną zaletą jest fakt, że znają kogoś z kierownictwa - mówią Radiu ZET funkcjonariusze Biura. Jednym z pracowników jest były współpracownik SB figurujący w archiwach IPN.

Publikacja: 10.12.2018 11:52

Praca w CBA? "Wystarczy znać kogoś z kierownictwa"

Foto: materiały CBA

amk

Według informacji Radia ZET zmiany kadrowe w Centralnym Biurze Antykorupcyjne mają związek z wiceszefem CBA, zaufanym Macieja Wąsika, zastępcy koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Funkcjonariusze, od których Radio uzyskało te informacje twierdzą, że wiceszef CBA o którym mowa, podporządkował sobie swojego zwierzchnika Ernesta Bejdę i zepchnął w cień drugiego wiceszefa, powiązanego dla odmiany ze Zbigniewem Ziobrą.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Służby
Anna Dyner: Jak w Polsce werbują białoruskie i rosyjskie służby
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne