Lokalni działacze z Białej Podlaskiej od lat alarmują, że dziki przechodzące z Białorusi roznoszą groźne choroby wirusowe. Jest obawa, że mogą one zarazić zwierzęta domowe.
Jak informuje Radio ZET, wiceprzewodniczący Rady Powiatu w Białej Podlaskiej Marian Tomkowicz wpadł na pomysł, aby to jednostki powołanej przez Antoniego Macierewicza Wojskowej Obrony Terytorialnej wystrzelali dziki na Podlasiu. Mieliby populację tych zwierząt w tym regionie sprowadzić do zera.
Jego pomysł popierają lokalni myśliwi, którzy twierdzą, że z wystrzelaniem dzików nie poradzą sobie sami, a wtórują im rolnicy. Są zdania, że populację dzików na ich terenach należy "wyzerować".
Tomkowicz napisał już pismo w tej sprawie do premier Beaty Szydło. Nie wiadomo jeszcze, jak zareaguje na nie szefowa rządu i jaka będzie opinia samego twórcy WOT, Antoniego Macierewicza.