Minister zdrowia o sytuacji w ośrodku w Gostyninie

1 lutego 2021 r. w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym rozpoczął się kolejny protest głodowy pacjentów tego Ośrodka. Pierwszy zbiorowy sprzeciw miał miejsce w czerwcu 2020 r. Osadzeni w Ośrodku pacjenci skarżą się na warunki bytowe, pogarszające się w pandemii i w związku z rosnącym przepełnieniem (w KOZZD jest 60 miejsc i już ponad 90 pacjentów)

Publikacja: 03.02.2021 11:06

Minister zdrowia o sytuacji w ośrodku w Gostyninie

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński

Do Ośrodka - na mocy specjalnej ustawy z 22 listopada 2013 r. – trafiają osoby, które odbyły karę więzienia, ale ze względu na zaburzenia psychiczne (w postaci zaburzeń osobowości, zaburzeń preferencji seksualnych lub upośledzenia umysłowego) stwarzają zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. KOZZD funkcjonuje jako podmiot leczniczy podlegający Ministrowi Zdrowia, gdzie osoby te są poddawane terapii.

Aktualnie wśród postulatów protestujących pacjentów znajdują się zarówno kwestie generalne, odnoszące się do rozwiązań systemowych dotyczących izolacji postpenalnej w Polsce, jak i te związane z warunkami bytowymi i codziennym funkcjonowaniem pacjentów w Ośrodku. Z otrzymanych przez RPO informacji wynika, że na miejscu jest obecna Rzecznik Praw Pacjenta Szpitala Psychiatrycznego.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek