Od 1 lipca rusza wielka rewolucja śmieciowa. Od tego dnia zmienia się radykalnie system gospodarki odpadami. Sprowadza się on w skrócie do tego, że właściciel nieruchomości, najemca - tylko płaci, a za wybór firmy śmieciowej i wywóz odpadów odpowiada gmina. System na pierwszy rzut oka prosty, jednak nasi czytelnicy zgłaszają coraz więcej sygnałów o problemach interpretacyjnych, a nawet absurdach, jakie niesie nowe prawo.
Jednym z nich jest szeroko zakrojona akcja w gminach - wypełniania formularzy śmieciowych. Właściciel nieruchomości deklaruje ile osób zamieszkuje daną nieruchomość, a także czy zamierza segregować śmieci - jest to podstawa do naliczenia comiesięcznej opłaty.
Czynność niby prosta, ale jak zwykle nasi urzędnicy prześcigają się w pomysłach na śmieciowe formularze. Niektóre z nich przypominają formularze paszportowe, inne wymagają od czytelnika skomplikowanych obliczeń.
Dla naszych czytelników ogłaszamy specjalny konkurs na najbardziej absurdalny formularz śmieciowy, który zaproponowała gmina. Na zwycięzcę czeka książka.
Propozycje należy zgłaszać do 1 lipca br. na adres mailowy redakcji serwisprawny@rp.pl