Reklama

Gminy przestaną wydawać warunki zabudowy

Gminy przestaną wydawać warunki zabudowy. Za to będą uchwalać przepisy urbanistyczne.

Aktualizacja: 25.11.2015 06:46 Publikacja: 24.11.2015 23:01

Gminy przestaną wydawać warunki zabudowy

Foto: 123RF

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Budowlanego zakończyła właśnie prace nad częścią urbanistyczną projektu kodeksu urbanistyczno-budowlanego.

– Polskie planowanie przestrzenne obecnie praktycznie nie istnieje, zamiast budować na podstawie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, lokalizuje się ponad połowę inwestycji na podstawie decyzji administracyjnych o warunkach zabudowy. Ma to fatalne skutki – uważa Adam Kowalewski, architekt, urbanista oraz przewodniczący zespołu ds. planowania przestrzennego Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Budowlanego. – Chcemy z tym skończyć i wrócić do sprawdzonych standardów planistycznych obowiązujących w krajach europejskich, a zawartych w „Koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju 2030" przyjętej przez poprzedni rząd i Sejm.

Plany i przepisy

Projekt kodeksu przewiduje, że nowe obiekty będzie można budować (z małymi wyjątkami) wyłącznie na podstawie miejscowych planów. Natomiast na terenach zabudowanych, posiadających uzbrojenie i drogi, również na podstawie przepisów urbanistycznych. Będą je uchwalać rady gmin na podstawie wytycznych zawartych w kodeksie oraz w rozporządzeniach wykonawczych. Określą one minimalne wymogi w zakresie usług, funkcji publicznych, terenów zieleni i rekreacji oraz komunikacji. Oznacza to, że budowa osiedli w szczerym polu nie będzie już możliwa.

– Obecnie to największy problem polskiej urbanistyki. Jest efektem nacisków inwestorów na władze gmin. Na tych terenach brakuje dróg, szkół, usług i komunikacji publicznej. Koszty ich utrzymania są kolosalne. Zawsze będą to tereny o niskim standardzie zabudowy – mówi Adam Kowalewski.

64,4 proc.

Reklama
Reklama

- Gdańska miało na początku 2015 r. miejscowe plany, to najwięcej w skali całego kraju

Nowy system spowoduje, że zabudowa wróci do miast i przestanie się rozlewać poza ich granicami. W konsekwencji koszt budowy osiedli mieszkaniowych powinien maleć, bo realizacja usług, uzbrojenia i dróg będzie tańsza.

Autorzy projektu likwidują też warunki zabudowy. Są one obecnie jedną z głównych przyczyn braku ładu przestrzennego. To na ich podstawie wydawane są pozwolenia na budowę osiedli w szczerym polu.

Gminy są ostrożne

– Koszty społeczne i ekonomiczne takiego modelu urbanizacji są bardzo wysokie. Nie bez powodu dokumenty unijne za największe zagrożenie dla miast Europy uznały rozpraszanie zabudowy, w Polsce jest to powszechnie dziś zjawisko - zaznacza Kowalewski.

Same gminy bardzo ostrożnie podchodzą do proponowanych zmian.

– Ich kierunek jest słuszny – przyznaje Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza. – Autorzy projektu muszą jednak pamiętać, że gdy chodzi o likwidację warunków zabudowy, trzeba wprowadzić długi okres przejściowy, bo inaczej zapanuje chaos.

Reklama
Reklama

8,6 proc.

- obszaru Łodzi miało na początku 2015 r. plany, to najmniej ze wszystkich miast

To nie pierwszy taki projekt. Poprzedni rząd przygotował nowelę ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Sejm nie rozpoczął jednak pracy nad nią. Nowela przeciwdziałała rozproszeniu zabudowy, ale nie likwidowała warunków zabudowy, a jedynie zmieniała zasady ich wydawania.

Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama