Reklama

Polskie kurorty walczą o opłatę turystyczną - ma zastąpić opłatę miejscową

Miasta chcą opłatę miejscową zastąpić turystyczną. Nawet smog nie zablokuje jej pobierania.

Publikacja: 09.11.2017 06:49

Polskie kurorty walczą o opłatę turystyczną - ma zastąpić opłatę miejscową

Foto: Fotolia.com

Jakość powietrza w Polsce jest zła. A sądy potwierdziły, że tam, gdzie doszło do przekroczenia norm, nie powinno się pobierać opłaty miejscowej od turystów. Związek Miast Polskich (ZMP) proponuje, by zerwać z tym warunkiem. Przygotował projekt zmian, który chce wnieść do Sejmu jako petycję.

– Chcemy wzorem takich państw jak Włochy, Portugalia, Francja czy Węgry wprowadzić opłatę turystyczną – mówi Katarzyna Gądek z Urzędu Miasta w Krakowie, członek Komisji Turystycznej Związku Miast Polskich. – Miejscowościom turystycznym pomoże ona pokryć wydatki związane z ruchem turystycznym, np. na wywóz śmieci, bezpieczeństwo, utrzymanie zabytków. A mieszkańcom zrekompensuje dolegliwości turystyki. W Krakowie mieszka ok. 750 tys. osób, a co roku przyjeżdża ponad 12 mln turystów – tłumaczy Katarzyna Gądek.

2,2 zł za dzień

Związek Miast Polskich w projekcie nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych przewiduje, że rada gminy (miasta) może wprowadzić opłatę turystyczną w wybranych przez siebie miejscowościach. Stawkę radni ustalą sami, choć nie może być wyższa niż 2,20 zł za dzień. Dochody zasilą budżet gminy.

Opłatę od turystów będą pobierać hotele, pensjonaty itp., ale projekt przewiduje zwolnienia z niej m.in. dla zorganizowanych grup młodzieży oraz posiadaczy domków letniskowych.

– To bardzo dobry pomysł – ocenia Jan Golba, burmistrz Muszyny oraz prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych. – Podatek turystyczny nie jest niczym nadzwyczajnym na świecie. Dzięki niemu buduje się deptaki, zakłada parki, dba o turystów.

Reklama
Reklama

Krzywdzące zasady

Zdaniem włodarzy uzdrowiskowych gmin obecne zasady poboru opłat miejscowych są krzywdzące dla wielu miejscowości. Przepisy uzależniają jej pobór od czystości powietrza. Tymczasem nie ma znaczenia czystość powietrza w danej miejscowości, tylko w strefie, a to z nią bywa różnie.

– Przez długi lata uważano, że w Muszynie jest złe powietrze. Po wybudowaniu stacji pomiarowej w naszej miejscowości okazało się, że jest inaczej – dodaje burmistrz Golba.

Buntownicy wygrywają

Z powodu złej jakości powietrza wielu turystów nie chce płacić opłaty miejscowej. Spory z miastami mają już finał w sądzie. Przed wojewódzkim sądem administracyjnym z turystami najpierw przegrała Wisła, a potem Zakopane.

– Konieczne są zmiany przepisów dotyczące opłaty miejscowej, tak, by brały one pod uwagę różne aspekty funkcjonowania miejscowości turystycznych – twierdzi Anna Karpiel-Semberecka z Urzędu Miasta w Zakopanem.

Rada Miasta Zakopane zaskarżyła też do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustawy o opłatach oraz rozporządzenie Rady Ministrów o opłacie miejscowej. Dlaczego?

– W przepisach tych przede wszystkim należałoby zmienić sposób oceny jakości powietrza – tłumaczy Anna Karpiel- Semberecka. – Obecny nie jest sprawiedliwy.

Reklama
Reklama

Obecnie na 2478 gmin opłatę pobiera 223.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: r.krupa@rp.pl

Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Konsumenci
Zawieszenie obowiązku spłaty rat z mocy prawa nie zawsze korzystne dla konsumenta
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama