Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 19 grudnia 2017 r. (sygn. II OSK 697/16) w następującym stanie sprawy.
W styczniu 2014 r. wojewódzki inspektor ochrony środowiska (WIOŚ) wydał decyzję o nałożeniu na Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego administracyjnej kary pieniężnej w kwocie 10 tys. zł za niedotrzymanie terminu określenia, w drodze uchwały, programu ochrony powietrza dla strefy warmińsko-mazurskiej oraz planów działań krótkoterminowych dla strefy miasta Olsztyn, strefy miasta Elbląg oraz strefy warmińsko-mazurskiej.
Podstawę ww. decyzji stanowił art. 315a ust. 1 pkt 2 ustawy z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska. Stanowi on, że w przypadku niedotrzymania ustawowego terminu uchwalenia programów ochrony powietrza oraz planów działań krótkoterminowych organ za to odpowiedzialny podlega karze pieniężnej. Główny inspektor ochrony środowiska (GIOŚ) utrzymał w mocy ww. decyzję WIOŚ.
Z tym rozstrzygnięciem nie zgodził się sejmik, w efekcie czego sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. WSA uwzględnił skargę sejmiku i uchylił decyzje WIOŚ i GIOŚ wyrokiem z 16 października 2015 r. (sygn. akt IV SA/Wa 2089/15).
W ocenie WSA nałożona na sejmik kara była niezasadna. Uchybienie terminowi, wedle WSA, było wynikiem okoliczności, za które sejmik nie ponosi odpowiedzialności. Po pierwsze WSA zauważył, że pomimo wielokrotnych monitów ze strony sejmiku wojewoda nie zabezpieczył środków finansowych na realizację opisywanych zadań, które są zadaniami z zakresu administracji rządowej, a wydatki na ich finansowanie planowane są w budżetach wojewodów.