SLD też chce budować przedszkola

Narodowy plan budowy przedszkoli ma być sztandarowym postulatem Sojuszu w nadchodzącej kampanii – ustaliła „Rz”

Publikacja: 21.01.2010 07:01

SLD też chce budować przedszkola

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Edukacja przedszkolna stała się modna wśród polityków. Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” ujawniła plan Ministerstwa Edukacji Narodowej, którego celem jest objęcie wychowaniem przedszkolnym wszystkich dzieci w wieku od trzech do pięciu lat. Nie zraziło to polityków SLD do przygotowania własnego planu działania w tej sprawie.

– Czy plany MEN zostaną zrealizowane, to się dopiero okaże – nie kryje sceptycyzmu Tomasz Kalita, rzecznik Klubu Lewica. – Wystarczy, że trzeba będzie oszczędzać i z szumnych zapowiedzi nic nie zostanie.

Pomysł Sojuszu polega na utworzeniu specjalnego funduszu, z którego mogłyby czerpać samorządy chcące wybudować u siebie nowe przedszkole. A według Artura Ostrowskiego z Klubu Lewica potrzeby są ogromne, bo na 2500 gmin w Polsce w około 800 nie ma przedszkola z prawdziwego zdarzenia.

Posłowie Sojuszu uważają też, że przedszkola są w Polsce zbyt drogie. – Dla młodego małżeństwa opłata rzędu 300 zł za jedno dziecko lub 500 zł za dwoje może być nie do udźwignięcia – podkreśla Ostrowski.

Dlatego posłowie SLD chcą, by przedszkolaki – podobnie jak uczniowie w szkołach – zostały objęte tzw. subwencją oświatową. Pieniądze z tej subwencji trafiałyby do samorządów i zapewniły utrzymanie nowych przedszkoli.

Politolog Wojciech Jabłoński to nagłe zainteresowanie przedszkolakami tłumaczy zbliżającymi się wyborami. – To nie jest troska o dzieci, tylko walka o elektorat młodych rodziców odczuwających brak miejsc w przedszkolach – komentuje.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr