Jeżeli organ administracji wyda, na podstawie art. 61a §1 Kodeksu postępowania administracyjnego, postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania, to w ten sposób nie rozstrzyga o istocie sprawy. Odmowa wszczęcia postępowania jest aktem formalnym. Takie wnioski wynikają z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 22 sierpnia 2018 r. (II OSK 2175/16), w którym sąd oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 2 marca 2016 r. (sygn. II SA/Gl 1048/16). Wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym.
Czytaj: Postępowanie administracyjne: swobodna ocena dowodów to nie to samo co samowola
Legalizacja czasowej inwestycji
Inwestor uzyskał pozwolenie na budowę stacji górnej i dolnej oraz wyciągu narciarskiego na 120 dni. Inwestycję tę zrealizował, jednak po upływie 120 dni jej nie usunął. W dalszej kolejności zwrócił się on do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego (PINB) o jej zalegalizowanie. W tym samym czasie stowarzyszenie zwróciło się do PINB o wszczęcie postępowania w sprawie nielegalnie wykonanych robót budowlanych oraz o nakazanie inwestorowi rozbiórki stacji górnej i dolnej oraz wyciągu narciarskiego.
Wydanym na podstawie art. 61a § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego (KPA) postanowieniem PINB odmówił wszczęcia na wniosek stowarzyszenia postępowania w sprawie samowolnie wykonanych przez inwestora robót budowlanych. PINB stwierdził, że inwestycja ta została zrealizowana na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, a zatem zgodnie z art. 28 Prawa budowlanego. Nadto, zakończenie budowy oraz przystąpienie do użytkowania również nastąpiło w zgodzie z przepisami Prawa budowlanego. PINB stanął na stanowisku, że przedmiotowy obiekt budowlany nie stanie się obiektem wybudowanym bez wymaganego pozwolenia na budowę i w konsekwencji nie będzie miał do niego zastosowanie art. 48 Prawa budowlanego (określający procedurę legalizacyjną), ponieważ obowiązek rozbiórki wynika z mocy prawa.
Obowiązek rozbiórki z mocy prawa
Na postanowienie PINB zażalenie złożył inwestor. Jednak organ odwoławczy – wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego (WINB) utrzymał w mocy to postanowienie. WINB wskazał, że w przedmiotowej sprawie inwestor nie dokonał rozbiórki ww. inwestycji będącej obiektem tymczasowym. Zdaniem WINB, po upływie 120 dni, a więc okresu, na jaki zezwolono w pozwoleniu na budowę, obiekt ten nie staje się obiektem wybudowanym bez wymaganego pozwolenia – a tylko w takiej sytuacji można zastosować wynikający z art. 48 i 49 Prawa budowlanego tryb postępowania legalizacyjnego. Obowiązek rozbiórki takiego obiektu wynika z mocy prawa i nie ma możliwości kreowania takiego na innej podstawie prawnej.