Rok po światełku razem powstrzymujemy najazd polityków na sądy

Przypominam sobie, jak ponad rok temu duża grupa sędziów, prawników uważała, że za kilka tygodni nastąpi czystka i po SN nie zostanie kamień na kamieniu.

Publikacja: 07.07.2018 07:00

Środa 4 lipca przed Sądem Najwyższym

Środa 4 lipca przed Sądem Najwyższym

Foto: Wojciech Tumidalski

Jest lipiec 2018 r. Rok temu kilkaset razy zapłonęły światła w całej Polsce, w Europie. Palili je zwykli obywatele, aby wesprzeć naszą walkę. Światło to nadzieja, to jawność życia, to zapowiedź zwycięstwa czystych intencji. Dużo dzięki Wam i Waszej niezłomności udało się osiągnąć.

Sąd Najwyższy nadal stoi, choć plac Krasińskich w remoncie. Co ważniejsze, są w nim legalnie wybrani sędziowie SN wraz z urzędującą pierwszą prezes SN. Przypominam sobie, jak ponad rok temu duża grupa sędziów, prawników uważała, że za kilka tygodni nastąpi czystka i po SN nie zostanie kamień na kamieniu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr