Uchwała ma zwrócić uwagę międzynarodowej opinii publicznej na nieprawidłowości w wykorzystywaniu środków przekazanych w 2017 roku do dyspozycji Ministra Sprawiedliwości w ramach tzw. Funduszu Sprawiedliwości, przeznaczonego głównie na pomoc ofiarom przestępstw. Nieprawidłowości te wykazano w informacjach Najwyższej Izby Kontroli. Ostatni raport w tej sprawie NIK opublikowała w sierpniu. Stwierdziła w nim, że wydawanie pieniędzy przeznaczonych dla ofiar przestępstw było niegospodarne, niecelowe i bez kontroli. NIK twierdzi, że zarządzając setkami milionów złotych w Funduszu Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro nie reagował na konflikty interesów oraz mechanizmy korupcjogenne.
"Iustitia" przypomina, że na konto Funduszu trafiają wpłaty osób skazanych za przestępstwa. Na przykład w przypadku skazania za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości minimalna wpłata wynosi 5000 zł. Fundusz może zatem dysponować sporymi zasobami. Według NIK, roczny budżet Funduszu to ok. 300-400 mln zł.
"Środki z Funduszu były wydatkowane m.in. na wsparcie służb specjalnych (25 mln zł dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2017 r.) w związku z kampanią wyborczą w Rzeszowie w 2021 r., w której kandydatem był wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (1,2 mln zł na Ochotniczą Straż Pożarną), jak również dla wspierania samorządów, które podjęły uchwały o „strefach wolnych od ideologii LGBT" (po 250 tys. zł dla OSP w każdej gminie)." - podkreśla Stowarzyszenie w uchwale.
W jego ocenie, Fundusz Sprawiedliwości w aktualnym kształcie nie spełnia swoich zadań i stał się "osobistym rezerwuarem środków na wydatki ugrupowania politycznego sprawującego kontrolę nad Ministerstwem Sprawiedliwości." Zdaniem sędziów z "Iustitii", sądy powinny mieć możliwość zasądzania świadczeń na wybrane przez siebie organizacje pożytku publicznego, realizujące zadania związane z pomocą pokrzywdzonym.
"W świetle powyższych okoliczności, dalsze przekazywanie środków do niekontrolowanej dyspozycji Ministra Sprawiedliwości i Rządu RP może doprowadzić do ostatecznego zniszczenia w naszym kraju demokratycznych mechanizmów, a w konsekwencji faktycznej eliminacji Polski z kręgu wartości europejskich" - twierdzi "Iustitia".