Pojawienie się w sądach „studiów nagraniowych" z przeznaczeniem do nagrywania rozpraw wywołało niemałe emocje. I słusznie, ponieważ zastąpienie dotychczas obowiązującej formy pisemnej formą multimedialną nie oznacza zwykłej zmiany, kiedy w zamian otrzymujemy coś podobnego albo to samo nieco inaczej. Nagrywanie rozpraw oznacza zmianę ustrojową i oprócz skutków praktycznych niesie ze sobą ważne skutki prawne. Już sama obsługa budzącej respekt maszynerii podaje w wątpliwość twierdzenie, że jej celem i przeznaczeniem jest ułatwienie i przyspieszenie postępowania. Nie dziwi więc, że „rejestrowanie obrazu i dźwięku" zamiast protokołu od razu zyskało zaciekłych przeciwników. Z drugiej strony jest grono osób przyjaźnie spoglądających na sprzęt z nadzieją, że „jak się wszystko nagrywa, to nie trzeba nic pisać". Czy można przyznać rację tym pierwszym, przyjmując, że zrównanie mechanicznej rejestracji ze świadomym dziełem rozumu rozum ten obraża i naraża na dalsze skutki bezrozumnego postępowania? A może racja jest po drugiej stronie – bo mozolna pisanina powinna stać się zbędna, kiedy tylko można ją zastąpić zapisem dźwięku, a nawet obrazu rozprawy.
Czytaj też:
Osobowość sędziego determinuje przebieg postępowania
Czy można brać udział w rozprawie przez internet - SN odpowie na pytanie prawne
Do czego i dlaczego protokół jest potrzebny
Gwarancje legalizmu i praworządności opierają się na dokumentach tworzących akta sprawy. Bez tych akt nie może funkcjonować system odwoławczy, egzekucja i inne gwarancje dla uczestników postępowania przed sądem lub urzędem. Do akt sprawy składa się dokumenty wytworzone przez strony, a także przez inne podmioty i sąd – odzwierciedlające przebieg postępowania i decyzje wraz z ich przyczynami. Żadna czynność nie może zostać podjęta bez sporządzenia stosownego dokumentu, który na zawsze pozostanie w aktach sprawy. Tak urzeczywistnia się zasada pisemności postępowania, bo każda czynność wykonana ustnie i tak zostanie pisemnie opisana i zachowana w aktach. W szczególności dotyczy to rozprawy sądowej, a także innych rozpraw – np. w sprawach administracyjnych. Całość przebiegu postępowania zostaje zachowana w aktach sprawy.