Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 21.10.2018 21:55 Publikacja: 21.10.2018 21:55
Foto: Fotorzepa/Monika Kuc
Foto: Fotorzepa/Monika Kuc
Foto: Fotorzepa/Monika Kuc
Foto: Fotorzepa/Monika Kuc
Foto: Fotorzepa/Monika Kuc
Pretekstem do tej rozmowy są jego nigdy niepublikowane ilustracje sprzed trzydziestu laty do „Ballad i romansów” Mickiewicza: „Świtezi”, Świtezianki”, „Pani Twardowskiej”, „Strasznego Zamku”…
Stasys jest artystą o międzynarodowej sławie, który czerpie inspiracje z wielu miejsc świata, a w Warszawie mieszka od blisko 40 lat, ale bardzo często przypomina, że początek jego artystycznej drogi zaczyna się na Litwie, gdzie się urodził i studiował. Niepostrzeżenie w wątek litewski gdzieś wplótł się i polski, więc odwołania do sztuki i literatury obu narodów od dawna się u niego łączą. Rozmowa z Mickiewiczem, XIX-wiecznym romantykiem, była zapewne spontanicznie naturalna. Choć oczywiście Stasys Eidrigevičius zinterpretował „Ballady i romanse” przez własną wyobraźnię i język plastyczny.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Nowa wystawa na Zamku Królewskim w Warszawie prezentuje ponad 130 dzieł, głównie antycznych rzeźb, odwołując się...
Wystawa rzeźb Magdaleny Abakanowicz w Ogrodach Królewskich na Wawelu pozwala spojrzeć na twórczość artystki z no...
Immersyjną wystawę „Dalí Cybernetics” w Warszawie, inspirowaną malarstwem artysty, obejrzało już ponad 35 tysię...
Prace tego artysty dysydenta zna cały świat. Jedną ?z nich Ai Weiwei przygotował dla Parku Rzeźby na Bródnie – p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas