Łączące światło i dźwięk przedstawienie przygotowała praska artystka Katarzyna Czajka. Podświetlone manekiny mają symbolizować osoby, które mimo że znajdują się wśród innych, czują się osamotnione i bezradne. Jak tłumaczy autorka przedstawienia, manekiny nadają się do tego doskonale, gdyż nie mają rąk, za które mogą złapać kogoś bliskiego, a ich twarze nie wyrażają żadnych emocji ani myśli.

Manekiny będą przemieszczać się po ulicach Warszawy. Dziś o godz. 17 zobaczymy je przed Urzędem Dzielnicy Praga-Południe (ul. Grochowska 274), wkrótce m.in. przy ul. Ząbkowskiej, na pl. Zamkowym czy przed ratuszem na pl. Bankowym. Ostatni pokaz odbędzie się 21 lutego na dachu Klubu Kultury Saska (ul. Brukselska 23).