Biorąc pod uwagę, że jego sztuka jest z natury efemeryczna i konceptualna, zdumiewa, że sale Zachęty niemal pękają w szwach od nagromadzonych dzieł, tzn. dokumentów, fotografii i filmów wideo, ale także bardzo sugestywnych rekonstrukcji działań artysty od lat 60. do najnowszych z wykorzystaniem oryginalnych rekwizytów i kostiumów.
Wystawa podwójnie przyciąga uwagę, bo dziś obserwujemy „renesans" sztuk performatywnych, w których bardzo ważna jest obecność artysty „na żywo". Z drugiej strony krytyka najwyraźniej stara się obecnie przewartościować oceny konceptualizmu, doceniając zwłaszcza jego filozoficzne podteksty. A sztuka Warpechowskiego broni się właśnie dzięki głębi egzystencjalnej refleksji, przewijającej się w takich performansach, jak „Nic", „Dialog z rybą „ Dialog ze śmiercią", czy „Champion of Golgotha"(1978).
A jednocześnie jego działania mają też zawsze emocjonującą warstwę wizualną, jak np. „Dialogu z rybą", w którym artysta przemawiał do wyjętej z wody ryby. Im bliżej niema ryba była śmierci, tym czulsze kierował do niej słowa.
Zbigniew Warpechowski w latach 1956-1962 studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej, a 1964-65 na Wydziale Form Przemysłowych w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Debiutował w 1967 roku wraz z Tomaszem Stańką w Kwadransie Poetyckim. Swoje działania najpierw nazywał akcjami. Performansami nazywa je od 1975 roku. Od połowy lat 80. jest członkiem Grupy Krakowskiej (pozostawał w bliskich relacjach z Tadeuszem Kantorem i Jerzym Beresiem) , a także legendarnej Black Market - międzynarodowej grupy ośmiu performerów, występujących wspólnie dwa razy w roku na różnych kontynentach. Zajmuje się malarstwem, poezją, teorią sztuki, filozofią, i scenografią filmową (m.in. do filmów Grzegorza Królikiewicza, Piotra Szulkina, Wojciecha Marczewskiego).
Wiele prac Warpechowskiego nie straciło siły do dzisiaj, jak choćby zrekonstruowane w Zachęcie legendarne „Talerzowanie", które artysta po raz pierwszy pokazał w krakowskich Krzysztoforach w 1971, a rok później powtórzył w Edynburgu. Krytyka brytyjska (m.in. „Guardian" i „The Financial Times" uznała wówczas tę instalację za wybitne dzieło. Składa się ona z potężnej kolekcji talerzy z wypisanymi krótkimi sentencjami skłaniającymi do refleksji nad różnymi aspektami życia i sztuki i krytykującymi konsumpcjonizm.