Reklama

Obrazy jak testament

Wystawa „Cholernie spadam!" świetnie kończy skromnie obchodzony Rok Tadeusza Kantora.

Aktualizacja: 13.12.2015 20:35 Publikacja: 13.12.2015 18:08

Ekspozycja w krakowskiej Cricotece poświęcona ostatniemu okresowi twórczości Tadeusza Kantora mówi dramatycznie o miłości i śmierci u kresu życia. Jej tytuł „Cholernie spadam!" nawiązuje wprost do serii kilku obrazów, na których widać samego artystę spadającego w dół, wprost na wieżę kościółka w Wielopolu Skrzyńskim, skąd pochodził. Jest to symboliczne przedstawienie niemożliwego powrotu do przeszłości.

W tle wystawy słychać głos samego Tadeusza Kantora z nagrania do spektaklu „Nigdy tu już nie powrócę", ostatniego, który ukończył i w którym uczestniczył. W monologu testamencie powtarza on „Cholernie spadam", wyjaśniając, że artysta musi być zawsze na dnie, bo tylko z dna można krzyczeć, aby być słyszalnym.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Rzeźba
Anatomia antyku na Zamku Królewskim z kolekcji Stanisława Augusta
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama