W kijowskim muzeum tamtejsza publiczność zobaczy przede wszystkim klasyków: Wojciecha Fangora, Jarosława Modzelewskiego, Tomasza Ciecierskiego, Edwarda Dwurnika, Jacka Sempolińskiego, Henryka Stażewskiego, Leona Tarasewicza, Ryszarda Winiarskiego.
– To jest połączenie dwóch wątków – tematu wolności artystycznej – stąd abstrakcje, i tematu wolności politycznej, państwowej – wyjaśnia „Rzeczpospolitej” Bogusław Deptuła, kurator wystawy. – Z jednej strony chciałem pokazać tradycję polskiej nowoczesności, jak w przypadku Stażewskiego, a z drugiej – dzieła artystów podejmujących problematykę wolności – jak w przypadku Jarosława Modzelewskiego, którego obrazów pokażemy najwięcej.