- „Wszystkie arrasy króla. Powroty 2021–1961–1921” to królewska wystawa, bo wszystkie arrasy nigdy dotąd nie były prezentowane, a tylko w wyborze - mówi „Rz” Andrzej Betlej, dyrektor Zamku na Wawelu. Jest to wydarzenie historyczne, gdyż jednocześnie zawisły obok siebie w pełnym zestawie. I spełnienie moich osobistych marzeń, żeby zobaczyć je razem. Rozmieściliśmy je w reprezentacyjnych komnatach i w apartamentach na dwóch piętrach Zamku, nawiązując do tradycji wielkich wystaw w latach 70. i 80. XX w., poświęconych Odsieczy Wiedeńskiej i sztuce Wazów. Obecna wystawa upamiętnia ważne dla Polski wydarzenia - 100. rocznicę powrotu arcydzieł z Rosji Sowieckiej na mocy traktatu ryskiego w 1921 r. i 60. rocznicę powrotu arrasów po II wojnie - z Kanady w 1961 r.
Narracja podwójnie jubileuszowej wystawy rozwija się w odwróconej chronologii, od współczesności do czasów Zygmunta Augusta, stąd obecność na niej również prac wybitnych współczesnych artystów. Mirosław Bałka podjął grę z historią, tworząc instalację „Paszport” z kufrów, w których przetransportowano arrasy z Kanady. I zapowiada jeszcze następną - „Trzy promienie”, która powstanie później na dziedzińcu, inspirowaną złotym podziałem w sztuce oraz procesem tkania arrasów. A Maciej Maciejowski namalował obraz „Wizyta na Wawelu” w komiksowej konwencji.
Od Raju do Potopu
Główną rolę grają oczywiście wspaniałe arrasy z kolekcji Zygmunta Augusta - monumentalne, wysokie na 5 m, tkaniny ze scenami biblijnymi, ze zwierzętami i pejzażami (werdiury), groteski z ornamentami i monogramem królewskim, z herbami Rzeczypospolitej i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Najbardziej reprezentacyjny cykl biblijny ozdabia największe sale: Poselską i Senatorską
19 tkanin figuralnych służyło do dekoracji podniosłych momentów w historii królestwa, jak wesela, koronacje, wizyty poselstwa - tłumaczą kuratorki wystawy: dr Magdalena Piwocka i Magdalena Ozga.
Z relacji XVI-wiecznego publicysty Stanisława Orzechowskiego, naocznego świadka wydarzeń, wiemy, że po raz pierwszy tapiserie biblijne z serii Dziejów Pierwszych Rodziców i Dziejów Noego dekorowały wnętrza na Wawelu w 1553 roku podczas trzeciego ślubu i wesela Zygmunta Augusta z Katarzyną Habsburżanką, związku czysto politycznego. Badacze przypuszczają, że król zamówił tę część arrasów wcześniej, prawdopodobnie, by uświetnić koronację ukochanej drugiej żony Barbary Radziwiłłówny w 1550. Ale do realizacji arrasów doszło później i Barbara ich nie widziała.