Reklama

Miejskie opowieści. Co łączy Lema i impresjonistów

Czternastu artystów mierzy się z tematem miasta. Efekty można oglądać od soboty w Galerii Autograf na warszawskim Grochowie.

Aktualizacja: 24.01.2016 08:12 Publikacja: 24.01.2016 06:00

Gosia Stępnik „Dworzec Lema 1”, fotografia

Foto: Galeria Autograf

Galeria, która ma siedzibę przy ul. Grochowskiej w kamienicy wybudowanej w drugiej połowie XIX wieku i wpisanej do rejestru zabytków, jest miejscem wystaw, warsztatów oraz artystycznych spotkań.

Od 23 stycznia prezentuje wspólną wystawę czternastu artystów, którzy postanowili pokazać miasto i jego metaforę w różnych odsłonach — za pomocą fotografii, malarstwa, instalacji.

- Miasto jako idea — mówi „Rzeczpospolitej" krótko Alina Picazio, jedna z kuratorek i zarazem artystek prezentujących swoje prace na wystawie.

Podkreśla, że dla wszystkich czternaściorga twórców, pochodzących z różnych stron Polski, m.in. Łodzi, Kielc, Warszawy, temat miasta był bliski. — Pokazujemy je w bardzo szerokim ujęciu. U mnie jako złudność pamięci i odkrywanie jej zakamarków, u Marzeny Paczkowskiej jako impresje po obejrzeniu dzieł impresjonistów, u Jolanty Caban jako martwe natury. Na każdej z prac obraz miasta kryje w sobie dodatkowe idee — wyjaśnia Alina Picazio.

Artyści, którzy pokazują swoje prace w grochowskiej galerii, to doktoranci Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Skończyli artystyczne uczelnie, mają bogate CV i długie listy wystaw, na których prezentowali się, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Wszyscy pracują też dla instytucji zajmujących się sztuką.

Reklama
Reklama

Alina Picazio, która w grochowskiej galerii pokaże obraz ulicy Uniwersyteckiej, ukończyła malarstwo na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, przez pół roku studiowała też w rzymskiej akademii sztuk. W stolicy Włoch brała udział w kilku wystawach. Zbigniew Sikora również kończył malarstwo w stołecznej uczelni. Stworzył m.in. mural „Metro Muzeum" wewnątrz jednej ze stacji warszawskiego metra. Swoje prace prezentował m.in. w Centrum Sztuki w Waalwijk na południu Holandii. Również na południu tego kraju, w Kaatsheuvel, można było oglądać wystawę Sabiny Twardowskiej, artystki zajmującej się malarstwem, rysunkiem i projektowaniem graficznym. A w zachodniej Holandii, w Galerie De Sigarenfabriek w Delft, wystawiał Robert Żbikowski, specjalizujący się w malarstwie z wykorzystaniem tkanin. Z kolei prace Poli Wójcik, malarki i rysowniczki, można było oglądać na wystawach na Międzynarodowym Biennale Malarstwa w Mołdawii i w parlamencie Rumunii w Bukareszcie.

Każdy z artystów na wystawie „Miejskie historie" prezentuje inną opowieść, stworzoną w oparciu o własne artystyczne doświadczenia i warsztat. Robert Żbikowski personifikuje miasto, Sabina Twardowska i Zbigniew Sikora odwołują się do retoryki futurystów, a Małgorzata Stępnik pokazuje zdjęcia niezwykłego dworca Lema.

Czternaścioro artystów stworzyło już wcześniej jedną wystawę, ale po raz pierwszy prezentują się w Warszawie.

Wystawę „Miejskie historie" można oglądać w Galerii Autograf przy ul. Grochowskiej 342 w Warszawie do 12 lutego.

Rzeźba
Anatomia antyku na Zamku Królewskim z kolekcji Stanisława Augusta
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama