Niepowodzenia w szukaniu skutecznych środków ograniczających zakażenia covid na skutek beztroski innych osób, w szczególności zakażonych, czego spektakularnym przykładem jest odrzucenie pisowskiej ustawy, nie znaczy, że prawo nie ma tu nic do powiedzenia.
Słowa jednego z liderów opozycji, że na sali sądowej nie można wygrać z pandemią, są jedynie w części prawdziwe, i bynajmniej nie mam na myśli tylko rygorów sanitarnych obwiązujących w sądach, ale ogólną odpowiedzialność za wyrządzenie innej osobie szkody na zdrowiu, co często przynosi kolejne szkody materialne i niematerialne (krzywdę).
Orzeczenie popełnienia wykroczenia, a w skrajnym przypadku przestępstwa, ułatwia tylko domaganie się odszkodowania lub zadośćuczynienia. Cały czas obowiązują bowiem ogólne regulacje o odpowiedzialności odszkodowawczej za wyrządzenie komuś szkody na zdrowiu.
Czytaj więcej:
Zdrowie jest dobrem osobistym, za którego naruszenie sąd może przyznać pokrzywdzonemu odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu oraz odpowiednie zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę.